Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na meczu zebrali pokaźną sumę na Fundację Naszpikowani. Jedna piłka poszła na licytacji za 5 tysięcy złotych!

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
W siatkarskiej akcji piłkarska legenda Jagiellonii - Tomasz Frankowski
W siatkarskiej akcji piłkarska legenda Jagiellonii - Tomasz Frankowski facebook.com/basbialystokofficial
To było ciepłe, ciekawe wydarzenie, z mnóstwem uśmiechów i pokaźną sumą, zebraną na szczytny cel - Fundację Naszpikowani. W charytatywnym meczu siatkarskim zespół REA BAS Białystok i SP 50 Białystok pokonał 3:2 drużynę Samorządowcy i Przyjaciele REA BAS-u. Na parkiecie swoje siatkarskie umiejętności zaprezentował m. in. legendarny piłkarz Jagiellonii - Tomasz Frankowski.

Popularny "Franek" wystąpił w drużynie samorządowców, która postawiła trudne warunki rywalom, wśród których byli trener pierwszoligowców - Krzysztof Andrzejewski i prezes klubu - Joanna Szeszko.

- Po raz pierwszy od trzech lat miałem okazję pograć w siatkówkę i byłem zbudowany atmosferą na trybunach, reakcjami kibiców i formą, jaką zaprezentowali nasi przeciwnicy. Najważniejsze jednak, że na szczytny cel - Fundację Naszpikowani trafiło kilkanaście tysięcy złotych - mówi Krzysztof Andrzejewski. - Cieszę się też, że graliśmy w wspólnie z reprezentantami SP 50, bo to ważna szkoła dla funkcjonowania naszego klubu, a więź miedzy nami jest coraz silniejsza - dodaje.

- Zdobyłam nawet chyba dwa punkty, a nie było łatwo. Impreza była pod każdym względem udana, a nasi przeciwnicy bardzo chcą rewanżu. Wspólnie postanowiliśmy, że na pewno wkrótce znów się spotkamy, szczególnie, że gramy na tak wspaniały cel - deklaruje Joanna Szeszko, w przeszłości reprezentantka Polski w siatkówce.

Piłka za pięć tysięcy złotych

Warto też dodać, że za obsługę meczu, od sędziowania po podawanie piłek, odpowiedzialni byli zawodnicy białostockiego pierwszoligowca.

Zabawa była wspaniała, podobnie jak suma, zebrana na działalność Fundacji Naszpikowani. Jeden ze sponsorów REA BAS-u Białystok kupił piłkę za dwa tysiące złotych, po czym wrzucił ją z powrotem do puli i.. znów ją wylicytował, tym razem za tysiąc zł. Najcenniejsza okazała się piłka z podpisami Tomasza Frankowskiego i innych zawodników ekipy samorządowców, która poszła za 5 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny