Zastanawiam się, czy osoby, które decydują o lokalizacji progów zwalniających mają choć odrobinę wyobraźni - zadzwonił do nas pan Janusz. - Myślę o tym za każdym razem, kiedy przechodzę ulicą Błękitną.
Na jezdni zamontowano tu próg zwalniający. Na jego wysokości, jak w wielu innych podobnych miejscach, drogowcy ustawili słupki.
- Problem jest w tym, że wbudowano je na samym środku chodnika - tłumaczy pan Janusz. - Tak, że osoba, która idzie z dwiema reklamówkami zakupów, lub co gorsza z dziecięcym wózkiem, musi schodzić na jezdnię.
- Po co takie utrudnienia? - pyta pan Janusz. - Rozumiem, że to wszystko po to, żeby kierowcy nie omijali progu jadąc chodnikiem, ale czy nie lepiej ustawić tego typu zabezpieczenie bliżej krawędzi jezdni?
W tej sprawie skontaktowaliśmy się z urzędem miejskim.
- Jeszcze dziś na miejsce uda się pracownik Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich - mówi Beata Kołakowska z biura prasowego. - On też zdecyduje, czy słupek może zostać przesunięty bliżej jezdni tak, aby mogła tamtędy przejść osoba z wózkiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?