Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzeum Sybiru w Białymstoku może powstać za trzy lata. Jest plan, ale brakuje pieniędzy

Anna Kopeć
Tak ma wyglądać Muzeum Pamięci Sybiru. Ma powstać w jednym z dawnych magazynów wojskowych przy ul. Węglowej w Białymstoku. To stąd w czasie II wojny światowej na Wschód wywieziono kilkadziesiąt tysięcy ludzi.
Tak ma wyglądać Muzeum Pamięci Sybiru. Ma powstać w jednym z dawnych magazynów wojskowych przy ul. Węglowej w Białymstoku. To stąd w czasie II wojny światowej na Wschód wywieziono kilkadziesiąt tysięcy ludzi.
Nie ma szans, by ta instytucja powstała w przyszłym roku. Realna data otwarcia to rok 2019. Nie oznacza to, że muzealnicy ten czas spędzą bezczynnie

Mało optymistyczne wieści. To muzeum powinno powstać w momencie kiedy powoływano związek Sybiraków, wówczas mieliśmy dokumenty z deportacji. Dziś i pamiątek, i nas jest coraz mniej - mówi Klara Rogalska, białostoczanka, która przeżyła zsyłkę na Sybir. - Obawiam się, że na otwarciu po prostu może już nie być Sybiraków.

Na Muzeum Pamięci Sybiru, które ma prezentować wciąż mało znaną część naszej historii, musimy jeszcze poczekać. Miało powstać w 2016 roku. Wiadomo, że nie powstanie.

- Pieniądze na jego budowę miały pochodzić z Unii Europejskiej, ale w najbliższej perspektywie finansowej na takie inwestycje nie ma funduszy - tłumaczy Robert Sadowski, dyrektor białostockiego Muzeum Wojska, które organizuje muzeum Sybiru. - Ale absolutnie nie zarzucamy tego tematu. Mamy pomysł, by pozyskać pieniądze z innego źródła.

Wspólnie z magistratem instytucja ta będzie starać się o pieniądze z ministerstwa kultury. Do końca listopada trzeba złożyć wniosek. Rozstrzygniecie w lutym 2016 roku. - Wielokrotnie rozmawiałem o tej inicjatywie w ministerstwie. Wszyscy są jej bardzo przychylni. Myślę, że jest duża szansa, że uda się zdobyć te pieniądze - ma nadzieję Sadowski.

Budowa muzeum może kosztować 40-50 mln zł. Połowa tej kwoty miałaby pochodzić z resortu kultury, połowę miałoby wyłożyć miasto. Wówczas budynek powstałby w ciągu trzech lat.

- Myślę, że moglibyśmy otworzyć muzeum w 2018 roku - szacuje Robert Sadowski. - Pieniądze na jego wnętrze planujemy pozyskać już z funduszy unijnych, którymi zarządza województwo. Projekt wnętrza mamy poznać do końca lipca przyszłego roku.

Tymczasowa siedziba muzeum będzie się mieściła przy ul. Sienkiewicza 26. Znajdzie się w tam wystawa stała poświęcona deportacjom Polaków do ZSRR i zdigitalizowane archiwum wspomnień i fotografii, zaplanowano także zajęcia dla dzieci i młodzieży, pokazy filmowe, seminaria i wykłady na temat Sybiru. Ta placówka ma być otwarta na początku 2016 roku.

Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego:

To muzeum jest niezwykle ważne nie tylko dla mieszkańców Podlasia. Bardzo mi się podobała idea powołania Muzeum Pamięci Sybiru. To ta część naszej historii, która jest nieopowiedziana. Tym lepiej, że tę inicjatywę wziął na siebie Białystok, a samorząd nie czekał na to, aż duże pieniądze przyjdą na to z rządu, tylko sam, odważnie podjął decyzję o budowie takiego miejsca. To muzeum jest głównie adresowane do mieszkańców tego regionu, ale jest ważne dla wszystkich Polaków. Oczywiście może opowiedzieć o ważnej części naszej historii, ale także o sukcesie ludzi stąd. Tych, którzy nie dali się złamać, mimo trudnego doświadczenia wywózek, wrócili do swojego miejsca, odbudowali wspólnotę i nowoczesne miasto. Bardzo popieram wszystkie działania związane z budową tej instytucji w Białymstoku i mam nadzieję, że jak najszybciej znajdą się pieniądze, żeby ten projekt dokończyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny