Możesz oszczędzić na banku

Mateusz Ostrowski, analityk Open Finance, wylicza 10 podstawowych powodów, które sprawiają, że przepłacamy za swoje konta. A oto „złote” rady:

1. Jeśli twój bank jest za drogi, przenieś się do tańszej konkurencji. Różnice pomiędzy kosztami przelewów albo opłatami za prowadzenie rachunku mogą być znaczne. Może to pozwolić zaoszczędzić nawet kilkaset złotych w skali roku.
2. Wykorzystuj bankowe premie. Część banków premiuje klientów przelewających na konto swoje wynagrodzenie. Mogą oni liczyć na zwolnienie z opłat za konto, jeśli rachunek jest regularnie zasilany. W niektórych przypadkach istotne będzie posiadanie odpowiedniego salda na koncie, albo fakt korzystania z innych produktów. Na opłatach za prowadzenie rachunku możemy zaoszczędzić od kilku do kilkunastu złotych miesięcznie
3. Płać w sklepach kartą do rachunku. W wielu bankach użytkowanie karty do rachunku obciążone jest comiesięczną, kilkuzłotową opłatą. Niektóre instytucje zwalniają z niej tych klientów, którzy wykonują transakcje bezgotówkowe o odpowiedniej wartości. Warto więc od czasu do czasu zapłacić kartą za zakupy, dzięki temu zaoszczędzimy kolejne kilka złotych miesięcznie.
4. Dostosuj konto do swoich potrzeb. Banki zazwyczaj mają w swoich ofertach kilka rodzajów rachunków: podstawowe (opłata za konto jest niższa, ale koszty pozostałych usług wyższe) i bardziej zaawansowane (za konto płacimy więcej, ale za to przelewy są tańsze). Ktoś, kto aktywnie korzysta z usług banku, wykonując wiele przelewów, powinien wybrać ten drugi rodzaj rachunku.
5. Wybierz bankowość internetową. Jest tańsza. W porównaniu z przeprowadzaniem operacji w oddziale banku, można zyskać nawet kilka złotych na jednym przelewie.
6. Pieniądze muszą pracować na oprocentowanym rachunku. Oprocentowanie konta zazwyczaj jest bliskie zeru, ale niektóre banki są skłonne zapłacić nieco więcej. Tymczasem odsetki od pieniędzy leżących na koncie mogą na przykład pokryć koszty związane z jego obsługą. Warto też sprawdzić, jaka jest oferta banku w zakresie kont oszczędnościowych – tu warto trzymać nadwyżki finansowe. Opłaca się nawet przelewać tam część pensji, powiedzmy na pół miesiąca. Dzięki temu pieniądze zamiast leżeć na ROR z niemal zerowym oprocentowaniem, mogą pracować i przynosić odsetki.
7. Strzeż się obcych bankomatów. Pobranie pieniędzy z obcego bankomatu oznacza konieczność zapłacenia prowizji. Czasem jest ona ustalana kwotowo i np. opłata wynosi 5 zł. Gorzej jeśli nasz bank pobiera prowizję procentową. Najwyższa stawka na rynku za taką operację wynosi 4 proc., co oznacza, że przy wypłacie 1 tys. zł musimy zapłacić aż 40 zł.
8. Spłacaj co miesiąc całe zadłużenie z karty kredytowej. Oprocentowanie kart kredytowych oscyluje wokół 20 proc
9. Kartę kredytową trzymaj z daleka od bankomatu. Za taką operację bank naliczy prowizję nawet, jeśli dokonamy jej w maszynie należącej do jego własnej sieci. Co więcej, będzie to transakcja gotówkowa, a w jej przypadku nie obowiązuje okres bezodsetkowy. Bank od razu zacznie nam więc naliczać odsetki od wypłaconych pieniędzy. A oprocentowanie transakcji gotówkowych w niektórych bankach jest wyższe niż transakcji bezgotówkowych, dokonywanych podczas płacenia kartą w sklepie.
10. Nie zaciągaj niepotrzebnych kredytów. Kredyty gotówkowe nie należą do najtańszych. Jeśli pożyczka jest w Twoim przypadku niezbędna, zastanów się nad zaciągnięciem kredytu w rachunku. W jego przypadku zapłacisz odsetki tylko od faktycznie zaciągniętego długu, a pieniądze wpływające na rachunek automatycznie będą zmniejszać poziom zadłużenia. Dobrze wybrany kredyt w rachunku (nie za drogi) powinien być ostatecznie tańszy od gotówkowego.

_Opinia: Mateusz Ostrowski, analityk Open Finance
_Myślę, że większość osób jednak nie dobiera ROR-u do swoich potrzeb. Po prostu idą do banku – czasem kierują się reklamą – i zakładają konto. Tymczasem wystarczy pamiętać o kilku podstawowych zasadach, by obniżyć koszty. Np. jeśli robimy dużo przelewów, to najtańsze konto wcale nie musi być dla nas najtańsze. Dość powszechnym procederem jest też pobieranie pieniędzy w obcych bankomatach, bo te akurat mamy po drodze. Przelewy warto robić przez Internet.