Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi przestępcy zrobili sobie z Marcina worek treningowy. Zostali skazani

(mw)
Gehenna Marcina zaczęła się, kiedy trafił do celi białostockiego aresztu śledczego.
Gehenna Marcina zaczęła się, kiedy trafił do celi białostockiego aresztu śledczego. Archiwum
23-letni Patryk O. i rok starszy Paweł J. trenowali na współosadzonym w celi 24-letnim Marcinem sporty walki. Zadawali mu bolesne ciosy w okolice żeber, kopali, ćwiczyli na nim zakładanie dźwigni na ręce i nogi.

Białostocki sąd okręgowy utrzymał we wtorek w mocy wyroki po pół roku pozbawienia wolności za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad 24-letnim Marcinem w celi białostockiego aresztu.

Skazani to 23-letni Patryk O. i rok starszy Paweł J. Mężczyźni trenowali na współosadzonym w celi sporty walki. Zadawali mu bolesne ciosy w okolice żeber, kopali, ćwiczyli na Marcinie zakładanie dźwigni na ręce i nogi. Zrobili sobie z 24-latka worek treningowy.

Gehenna Marcina zaczęła się 26 maja ubiegłego roku, kiedy trafił do celi numer 442 białostockiego aresztu śledczego. Przebywało tam kilku mężczyzn, w tym dwaj skazani. Marcin wytrzymał tam dwa tygodnie. Zachowanie osadzonego wzbudziło podejrzenia wychowawcy. W czasie rozmowy Marcin wyjawił mu, że odkąd tu trafił jest dręczony przez współwięźniów.

Areszt zawiadomił prokuraturę. Ustaliła ona, że oprócz brutalnych treningów, Patryk O. i Paweł J. oblewali śpiącego Marcina wodą. I to kilka razy w ciągu jednej nocy. Wyzywali współwięźnia, zmuszali, by oddawał im swoje jedzenie i ubrania.

Wkładali mu w palce bosych stóp kartki papieru, a potem podpalali je, zmuszając, by robił tzw. rowerek. Kazali Marcinowi sprzątać celę, prać i zmywać naczynia. Gdy ten odmawiał był bity i kopany.

Wtorkowy wyrok jest już prawomocny.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny