Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Probierz: Jesteśmy maksymalnie przygotowani

Tomasz Dworzańczyk [email protected]
Michał Probierz przed rewanżowym meczem z Omonią Nikozja zrobił wszystko, żeby jego zespół był przygotowany jak najlepiej
Michał Probierz przed rewanżowym meczem z Omonią Nikozja zrobił wszystko, żeby jego zespół był przygotowany jak najlepiej Sławomir Stachura
Trener Jagiellonii Białystok Michał Probierz zdradza kulisy przygotowań do jutrzejszego rewanżowego spotkania na Cyprze z Omonią Nikozja w II rundzie eliminacji do Ligi Europy.

Po meczu w Kielcach spadła na Pana fala krytyki. Wielu ekspertów zarzuca niepotrzebne rotowanie składem przed czwartkowym rewanżem z Omonią Nikozja na Cyprze.

Krytykować i oceniać zawsze jest najłatwiej, ale ja się z tego tylko śmieję i nie zamierzam się tłumaczyć. Ci, co mówią, że niepotrzebnie rotowaliśmy składem, nie mają chyba pojęcia o podróżach. Porównują mnie do trenera Legii Henninga Berga, ale nie zapominajmy, że oni tam w Warszawie mają lotnisko na miejscu - wsiadają i sobie lecą. W naszym przypadku jest inaczej. Sama podróż na Cypr to około dziewięć godzin, licząc od wyjazdu z Białegostoku. Dodając do tego 14 godzin, które spędziliśmy w autokarze do Kielc i z powrotem, plus rozegranie meczu w trudnych warunkach, oznaczałoby, że oddajemy mecz w Nikozji walkowerem. Może inaczej bym postąpił, gdyby grała liga cypryjska. Ale tamtejsze rozgrywki jeszcze nie wystartowały, co oznacza, że rywale w weekend odpoczywali i koncentrowali się tylko na meczu z nami.

anim porozmawiamy o tym, co czeka nas w czwartek, jakie wnioski po niedzielnym meczu z Koroną?

W szczególności to takie, że od początku skazywali nas w tym składzie na porażkę, a jednak zagraliśmy bardzo dobrze i byliśmy blisko wywiezienia z Kielc punktów. Szkoda na pewno Krzyśka Barana, bo spadła na niego fala krytyki, ale będę go bronił i jestem razem z nim. To dobry bramkarz i nie zasłużył na takie traktowanie. Nie miał za bardzo kiedy grać, bo nie mieliśmy w tym krótkim okresie przygotowawczym zbyt wielu sparingów. Najprościej z kogoś zrezygnować i go zgnoić. Jesteśmy mistrzami hejtu i to jest generalnie dla mnie śmieszne.

Kilku zawodników w Kielcach z kolei pokazało, że można na nich liczyć, jak choćby strzelcy goli Łukasz Sekulski, czy Piotr Grzelczak.

Nawet nie patrzę na to, kto zdobywa bramki, bo nie to jest najważniejsze. Nie zapominajmy, że w tym meczu grali na przykład młodzi Przemek Mystkowski, Karol Świderski, czy wystąpił Martin Baran, dla którego był to tak naprawdę pierwszy mecz o stawkę od stycznia. Ludziom się nigdy nie dogodzi i nawet nie próbuję. W Kielcach zagraliśmy tym składem, żeby zwiększyć swoje szanse w Nikozji. Oczywiście nie wiem, czy awansujemy do kolejnej rundy, bo Omonia jest faworytem tego dwumeczu, ale chcemy zrobić wszystko, żeby później nie mieć do siebie pretensji, że coś zaniedbaliśmy, albo coś mogliśmy zrobić lepiej. Robimy to też dla polskiej piłki, którą chcemy jak najdłużej reprezentować w Europie.

Czego Pan się najbardziej obawia przed meczem w Nikozji. Przeciwnika, sędziów z Serbii, kibiców, czy może pogody?

Niczego się nie obawiamy, jedziemy tam z dobrym nastawieniem i chcemy zrobić korzystny wynik, który da nam awans do kolejnej rundy. Nie ma co się przed meczem nakręcać sędziowaniem pod przeciwnika, czy innymi rzeczami. Jesteśmy maksymalnie przygotowani i mamy świadomość, że zrobiliśmy wszystko, co się dało, żeby zagrać w Nikozji jak najlepiej. Zabieramy ze sobą nawet kucharza, bo pamiętamy, co działo się w Pawłodarze i chcemy uniknąć różnych niespodzianek, które mogą na nas czekać.

Po pierwszym meczu z Omonią więcej też pewnie wiecie o przeciwniku?

W poniedziałek, jeszcze przed wylotem na Cypr, mieliśmy najważniejszy trening, jeśli chodzi o względy typowo taktyczne. Ćwiczyliśmy różne warianty pod kątem rywali, żeby wyeliminować ich atuty i wykorzystać słabsze punkty. Na Cyprze będziemy mieć dwa treningi, ale będą one już typowo pod kątem pogody i aklimatyzacji przed czwartkowym meczem.

Czytaj e-wydanie »

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny