Do rozmów między TFS Opony – nowym właścicielem Mostostal Construction (dawny Mostostal Białystok) – a załogą włączył się bowiem mediator wyznaczony na wniosek wojewody podlaskiego przez ministra pracy i polityki społecznej.
Układające się strony uzgodniły podczas rozmów w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim, że do czasu zakończenia dyskusji nie będą podawały przebiegu mediacji do wiadomości publicznej. Nie wchodząc w te zastrzeżone szczegóły, ministerialny mediator – Marcin Sokalski – poinformował nas, że strony dostrzegają możliwość porozumienia, które rozwiąże zaistniałą sytuację.
Przypomnijmy, że załoga Mostostalu nie walczy już teraz o istnienie swojej firmy, tylko o pieniądze, które nie zostały jej wypłacone przez byłego właściciela. Szansą na to mogło być ogłoszenie upadłości bankrutującego Mostostalu przez eksprezesa Mirosława Czeszela. Wtedy zaległe wynagrodzenia dla 80-osobowej załogi wypłaciłby Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Zamiast tego w firmie doszło we wrześniu do kuriozalnej sytuacji. Najpierw zmienika ona nazwę, potem Mirosław Czeszel poinformował załogę, że ma nowego prezesa spod Warszawy, a wreszcie znienacka ludzie się dowiedzieli, że przedsiębiorstwo zostało sprzedane warszawskiej firmie TFS Opony.
Ta nie pozostawiła załodze złudzeń: wszyscy będą zwolnieni z pracy. Pozostała kwestia, co z niewypłaconymi przez poprzedni zarząd pieniędzmi.
Wtedy na prośbę związkowców w rozwiązanie sytuacji włączył się wojewoda Maciej Żywno. W rezultacie działaniami byłego zarządu Mostostalu zainteresowała się ABW - Delegatura w Białymstoku Wydział Postępowań Karnych przesłała do Prokuratury Okręgowej w Białymstoku zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i 2 października 2013 r. prokuratora zawiadomiła wojewodę o wszczęciu śledztwa w tej sprawie.
A do prowadzenia rozmów z nowym pracodawcą zaangażowany został mediator.
– Wypłaty miałyby spływać w ratach. Mamy nadzieję, że w rozsądnych terminach. Propozycje powinniśmy poznać do czwartku, a w czwartek będziemy o nich dyskutować – komentuje Marek Zawadzki, szef Solidarności w dawnym Mostostalu.
Wszyscy pracownicy otrzymają wypowiedzenia do 1 listopada.
Inna działania wojewody w poszukiwaniu możliwości ogłoszenia upadłości Mostostalu
• Wojewoda zwrócił się do ZUS z zapytaniem, czy instytucja ta, jako jeden z wierzycieli, wystąpi z wnioskiem o upadłość. Okazało się, że w tej chwili takie działanie nie jest planowane.• Na zapytanie wystosowane do marszałka województwa, czy istnieje możliwość wypłaty załodze zaległych wynagrodzeń z Funduszu Świadczeń Gwarantowanych przyszła odpowiedź, że warunkiem jest złożenie wniosku o upadłość. • Wojewoda rozmawiał też z ministrem sprawiedliwości na temat sytuacji Mostostalu; prosił o wskazanie ,czy istnieją jakiekolwiek możliwości prawne, by organy państwowe wystąpiły z wnioskiem o upadłość zakładu, w sytuacji, gdy nie są wypłacane wynagrodzenia pracownicze, tak by można było uruchomić wypłaty z Funduszu Świadczeń Gwarantowanych. Urząd czeka na informacje.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?