Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz Lecz Poznań - Jagiellonia Białystok już w niedzielę

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
Mateusz Szczepaniak pokonuje bramkarza Lecha Jasmina Burica, strzelając trzeciego gola dla Podbeskidzia Bielsko-Biała w starciu z poznańskim mistrzem Polski
Mateusz Szczepaniak pokonuje bramkarza Lecha Jasmina Burica, strzelając trzeciego gola dla Podbeskidzia Bielsko-Biała w starciu z poznańskim mistrzem Polski Jacek Drost
Jagiellonia Białystok może się w niedzielę spodziewać starcia ze zdesperowanym rywalem.

Po efektownej inauguracji wiosny i zwycięstwie 5:2 z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza, kibice Lecha Poznań wierzyli, że ich zespół rozpocznie pościg za ścisłą czołówką. Klęska 1:4 w Bielsku-Białej z Podbeskidziem sprowadziła fanów Kolejorza na ziemię.

- Oglądając mecz aż się dziwiłem, że widzę w akcji mistrza Polski - mówi mieszkający w Bielsku-Białej wielki sympatyk Jagiellonii, doktor Sławomir Wojtulewski. - Trzeba oddać Góralom, że szczególnie w pierwszej połowie spisywali się znakomicie, ale zespołowi o takiej renomie jak Lech, nie przystoi popełniać tak dużo i tak prostych błędów - dodaje.

Zdaniem wieloletniego felietonisty „Kuriera Porannego” Podbeskidzie przewyższało rywali szczególnie ambicją i zaangażowaniem.

- Lech nie przypominał zespołu, a zlepek jedenastu zawodników. Nie przypadł mi do gustu fakt, że w podstawowym składzie było tylko kilku Polaków, bo niektórzy obcokrajowcy prezentowali się bardzo przeciętnie, jak chociażby Sisi. Takich piłkarzy pełno mamy u nas - przekonuje Wojtulewski. - Jeśli mogę coś doradzać jagiellończykom, to byłaby to zachęta do zaatakowania graczy Kolejorza. Naciskani popełniają prościutkie błędy, chociaż pamiętać trzeba, że w poznańskim zespole nie wystąpili wykartkowani Łukasz Trałka i Karol Linetty - kończy.

Zdanie naszego rozmówcy zdają się potwierdzać poznańskie media.

- Lech praktycznie stracił szansę na obronę mistrzowskiego tytułu. 16 punktów straty do Piasta Gliwice, siedem kolejek przed końcem sezonu zasadniczego to dystans nie do odrobienia. Nawet po podziale punktów. Wzrasta dystans też do zespołów zajmujących miejsca na pudle lub tuż pod nim. Pogoń Szczecin i Cracovia wyprzedzają poznaniaków aż o 9 oczek. Na dodatek bez formy są obrońcy z Paulusem Arajuurim na czele, a Jasmin Burić broni bardzo niepewnie. Nowe nabytki? Niewiele są w stanie pomóc. Powodów do optymizmu praktycznie nie ma - napisał w relacji z Bielska-Białej dziennikarz „Głosu Wielkopolskiego” Maciej Lehmann.

Oby po meczu z Jagą humory w Poznaniu były równie minorowe.

Jaga gra dziś ze Stomilem

Przygotowująca się do meczu z Lechem Poznań Jagiellonia rozegra dziś w Białymstoku sparingowe spotkanie z pierwszoligowym Stomilem Olsztyn. Z zajmującej piąte miejsce ekipy ze stolicy Warmii i Mazur Jaga zimą pozyskała Dawida Szymonowicza.

Spotkanie ze Stomilem rozpocznie się o godz. 12, na bocznej płycie stadionu miejskiego przy ul. Słonecznej. Wstęp wolny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny