Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mechanicy: Żeby dobrze wykonywać zawód trzeba doświadczenia

Tomasz Kubaszewski
– Znaczna część samochodów, które do mnie trafiają, to tzw. trudne przypadki – opowiada Bogdan Górski. – Takie, z którymi żaden domorosły majster poradzić sobie nie potrafi.
– Znaczna część samochodów, które do mnie trafiają, to tzw. trudne przypadki – opowiada Bogdan Górski. – Takie, z którymi żaden domorosły majster poradzić sobie nie potrafi.
Mechanikiem samochodowym może zostać dzisiaj niemal każdy. Wystarczy zarejestrować działalność gospodarczą i już praktycznie można otwierać własny warsztat.

– Kiedyś tego nie było – narzeka Bogdan Górski, właściciel jednego z najstarszych zakładów samochodowych w Suwałkach. – Żeby otworzyć firmę, należało najpierw skończyć odpowiednie szkoły.

Prywatnych warsztatów jest w mieście i najbliższych okolicach około stu. Do tego dochodzą też zakłady znajdujące się przy salonach samochodowych. Konkurencja jest więc ostra.

Zaoszczędzone paliwo

Bogdan Górski zaczynał w 1980 roku. W mieście działało wówczas tylko kilka zakładów.

– Fiaty, wartburgi, trabanty, syrenki – to wszystko wtedy naprawiałem – wspomina.

Był pierwszym w mieście mechanikiem po policealnym studium samochodowym w Białymstoku. Stosunkowo szybko zdobył sobie uznanie wśród klientów.

– Najgorzej było wtedy z częściami zamiennymi – opowiada. – Zdobywało się je naprawdę spod ziemi.

Dzisiaj z tym problemu już nie ma. Gorzej natomiast z dostępem do wiedzy na temat najnowocześniejszych samochodów. Poszczególne firmy chronią swoje tajemnice. Chcą w ten sposób napędzić klientów do własnych stacji serwisowych.

– Samochody są coraz bardziej skomplikowane, mają dużo elektroniki – mówi Bogdan Górski. – Za tym wszystkim trzeba wciąż nadążać. A bez fachowej literatury się nie da.

Górski radził sobie w czasach PRL z częściami zamiennymi, daje radę także teraz. Jest w stanie naprawić każdy pojazd. Także ten najnowocześniejszy. Jego specjalność, to taka regulacja silnika, by maksymalnie ograniczyć zużycie paliwa. – Niemal każde auto może spalać mniej przynajmniej o litr – twierdzi.

Znaczna liczba klientów przyjeżdża takimi samochodami, które w ogóle nie powinny być dopuszczone do ruchu. – Jak ktoś kupić stary pojazd, to powinien pokazać go najpierw fachowcowi – radzi Górski. – Bo potem jest wiele rozczarowań.

Narzeka też na spustoszenia, jakie w pojazdach dokonuje sypana zimą na nasze drogi sól. – W Niemczech też przecież posypują, ale tamtejsze auta wyglądają zupełnie inaczej. Nasza sól wręcz te samochody pożera – mówi.

Potrzeba paru lat

Ile zarabia mechanik? Właściciel dobrze funkcjonującego zakładu na pewno narzekać nie może. Choć to nie to, co w czasach PRL. Ale wtedy były też inne relacje cenowe, inaczej też zarabiało się w firmach państwowych, inaczej – w nielicznych prywatnych.

Płace w suwalskich motozbytach kształtują się natomiast od 1 do 3 tys. zł. Tę pierwszą kwotę otrzymują nowo zatrudnieni. Drugą – fachowcy z wieloletnim stażem, posiadający także uprawnienia diagnostyczne.

W Motozbycie znajdującym się na ul. Wojska Polskiego jest kilkunastu mechaników. Kilku z nich ma już ponad 10-letni staż.

– Żeby stać się dobrym mechanikiem potrzeba przynajmniej czterech, pięciu lat – uważa Ryszard Makarewicz, szef firmy.

Podobnego zdania jest Romuald Stasiński z Motozbytu na ul. Sejneńskiej. – Choć czasami zdarzają się osoby, które niezbędną wiedzę zdobywają znacznie szybciej – dodaje.

Jednak na 10 osób zgłaszających się do pracy, nadają się dwie-trzy.

Źle uczą

Zarówno Bogdan Górski, jak i szefowie motozbytów narzekają na jakość nauki przedmiotów zawodowych w szkołach.

– Te dzieciaki praktycznie nic nie umieją – uważa Górski, który uczniów przyjmuje na praktyki od wielu lat. – Uczą się głównie przedmiotów nie związanych z zawodem.

– W programach jest zdecydowanie za mało praktyki – dodaje Ryszard Makarewicz.

R. Stasiński mówi zaś, że wszystko zależy i tak od indywidualnych predyspozycji. – Bo do tego zawodu trzeba mieć po prostu serce – dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny