Matura 2010: Uczniowie wybrali swoje maturalne przedmioty. Czas zacząć naukę.

Do poniedziałku uczniowie ostatnich klas musieli bowiem złożyć deklarację, czyli ostatecznie wskazać co chcą zdawać podczas matury.

- W tym roku, żeby mieć w ręku świadectwo dojrzałości, uczeń musi zdać egzamin podstawowy z języka polskiego, obcego i matematyki - tłumaczy Stanisława Gryszko, zastępca dyrektora w I Liceum Ogólnokształcącym w Łapach.
Króluje WOS i geografia

Tradycyjnie uczniowie bardziej ambitniejsi, którzy chcą dostać się na renomowane uczelnie, koniecznie wybierają przedmioty dodatkowe. Wybór jest duży, bowiem w tym roku, nowością jest to, że można wybrać ich aż sześć.

Sprawdziliśmy więc jak to wygląda w regionie. Dyrektorzy szkól już wiedzą, które przedmioty są w tym roku najpopularniejsze.

Przykładowo, w Liceum Ogólnokształcącym w Łapach sporo osób wybrało rozszerzony WOS, geografię, biologię i matematykę.

- Mniejszym zainteresowaniem cieszy się egzamin z historii, bo jest to przedmiot trudny. Trzeba przypomnieć ogrom materiału - przyznaje Stanisława Gryszko.
Poza tym dwóch uczniów tej szkoły postanowiło zdawać maturę z informatyki.

Myślą o swojej przyszłości

WOS, biologia, geografia i historia są również w czołówce najchętniej wybieranych przedmiotów przez maturzystów z supraskiego Centrum Edukacji.
- Młodzież najczęściej sugeruje się tym, na jakie kierunki studiów zamierza zdawać. Wybiera więc przedmioty, z których potem może uzyskać jak najwięcej punktów - mówi dyrektorka Marianna Raciborska.

Ze złożonych, w Zespole Szkół w Michałowie deklaracji, wśród najczęściej wybieranych przedmiotów króluje biologia i chemia. Tradycyjnie wybierano też geografię i WOS.

- Połowa naszych uczniów zdecydowała się na poziom podstawowy. Tyle samo osób chce też zdawać rozszerzony - usłyszeliśmy w sekretariacie.

Technikum woli egzamin podstawowy

Jeśli dokładnie przyjrzymy się dokumentacji w łapskim Zespole Szkół Mechanicznych, to możemy stwierdzić, że w porównaniu do innych placówek, wybór maturalnych przedmiotów jest nieco inny.

- Młodzież rzadko wybiera przedmioty humanistyczne - mówi Danuta Bojczuk, dyrektorka szkoły. - Sporadycznie też zdaje poziom rozszerzony.

Poza tym przyszli absolwenci "mechaniaka" już po maturze chcą kontynuować naukę na uczelniach technicznych. Jeśli chodzi o język obcy, to już od wielu od lat króluje angielski.