Marian Kelemen - nowy bramkarz Jagiellonii Białystok

Sprowadzenie doświadczonego golkipera z pewnością ma związek z ewentualnym transferem Bartłomieja Drągowskiego. Nie jest tajemnicą, że dotychczasowy podstawowy bramkarz Jagi nosi się z zamiarem zmiany otoczenia. Ostatnio w kontekście jego nazwiska pojawiła się włoska Fiorentina.

- Niezależnie od tego, czy Bartek zostanie z nami, czy nie, potrzebowaliśmy wzmocnić tę pozycję - mówi Michał Probierz, trener Jagiellonii. - Jeśli okaże się, że transfer Drągowskiego dojdzie do skutku, to będziemy szukać jeszcze jednego bramkarza i mamy nawet kogoś na oku - dodaje.

W przypadku fiaska rozmów w sprawie zmiany klubu przez młodego golkipera, większych zmian na tej pozycji w Jadze raczej już jednak nie będzie. Kelemen wydaje się być odpowiednią osobą, by skutecznie rywalizować o miejsce między słupkami. W przeszłości z powodzeniem występował w Śląsku Wrocław, gdzie dał się poznać z jak najlepszej strony. 36 lat to z jednej strony dużo, ale dla wielu bramkarzy wiek nie jest przeszkodą, a wręcz przeciwnie.

- Dobrze jest tu wrócić. Mam z tym krajem związane bardzo dobre wspomnienia. W Śląsku grałem przez cztery i pół sezonu. Zdobyłem wówczas mistrzostwo kraju, byłem wicemistrzem, zajęliśmy też trzecie miejsce. Graliśmy w europejskich pucharach. Teraz przede mną nowe wyzwania i mam nadzieję, że równie dobry okres piłkarsko - mówi Słowak, cytowany przez oficjalną stronę białostockiego klubu.

Niewykluczone, że Słowak spotka w Białymstoku kolegę, z którym w przeszłości występował we Wrocławiu. Mowa o Łukaszu Madeju, który podobno ustalił już z Jagiellonią wszystkie warunki i wkrótce ma przejść testy medyczne. 34-letni skrzydłowy ostatnio bronił barw Górnika Zabrze, z którym w minionym sezonie spadł z ekstraklasy.