We wtorek około godz. 23.30 na parkingu przy ul. Magnoliowej spłonął samochód.
- Był to zielony volkswagen polo - mówi Krystian, który poinformował nas o pożarze. - Policja na miejscu mówiła, że to może być podpalenie. Auto stało przy bloku od dwóch dni.
Po kilku minutach na miejsce przybył zastęp straży pożarnej, który ugasił ogień. Spłonęła komora silnika i częściowo wnętrze samochodu. Strażacy oszacowali straty na około 5 tysięcy złotych. Sprawę przekazali policji.
Na miejscu było też kilka radiowozów. Policjanci przeszukiwali teren pobliskiej szkoły oraz bloków. Spisywali dane gapiów, którzy znajdowali się w pobliżu pożaru. Funkcjonariusze mieli też psy tropiące.
- Nie możemy potwierdzić, czy było to podpalenie, ponieważ auta nie obejrzał jeszcze biegły - mówi st. asp. Kamil Sorko z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Tymczasem w sobotę policjanci zatrzymali czterech młodych białostoczan podejrzanych o kradzieże i serię podpaleń domów przy ul. Rybnika i Wrocławskiej niedaleko Magnoliowej. Trzech podpalaczy zostało tymczasowo aresztowanych, sprawą czwartego zajmie się sąd rodzinny i nieletnich. Przyznali się do winy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
