Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Kubot ograł Andy Roddicka. Niewiarygodny sukces Polaka

(kw)
Łukasz Kubot (na zdjęciu) łatwo wygrał z Andy Roddickiem, jednym z najlepszych tenisistów świata.
Łukasz Kubot (na zdjęciu) łatwo wygrał z Andy Roddickiem, jednym z najlepszych tenisistów świata. fot. strona Łukasza Kubota
W Turnieju China Open w Pekinie Łukasz Kubot pokonał samego Roddicka.

Do wielkiej sensacji doszło w pierwszej rundzie turnieju ATP China Open w Pekinie. Rozstawiony z numerem trzecim Amerykanin Andy Roddick przegrał zdecydowanie 2:6, 4:6 z zajmującym dopiero 143. miejsce w światowym rankingu Polakiem Łukaszem Kubotem.

Roddick to jedna z gwiazd światowego tenisa. Był nawet w pewnym momencie liderem list na świcie, a Polak marzy o dostaniu się do czołowej setki i nigdy nie wygrał z nikim z najwyższej półki. Kubot w stolicy Chin musiał walczyć w kwalifikacjach, w których pokonał Słowaka Kamila Capkovica i Amerykanina Davida Younga.

Jego przygoda z China Open miała się jednak skończyć w pierwszej rundzie, bo nikt nie dawał mu szans w starciu z Roddickiem. Tymczasem biało-czerwony rozpoczął bez żadnych kompleksów i od razu przełamał serwis słynnego przeciwnika. Po chwili uczynił to znowu i prowadził 3:0. Amerykaninowi nie udało odwrócić losów seta i wywalczył tylko dwa gemy. W drugiej odsłonie nie było szturmu Roddicka, za to Kubot nadal grał dobrze i po 80 minutach odprawił rywala z kwitkiem.

W II rundzie Polak trafił na Chorwata Ivana Lubicica.

W Pekinie grają też panie. Z zawodów już w pierwszej rundzie odpadła polska kwalifikantka Urszula Radwańska, przegrywając 4:6, 5:7 ze Szwajcarką Patty Schnyder.

Siostrę błyskawicznie pomściła Agnieszka Radwańska, która ograła Sznyder 6:4, 6:1. Przeciwniczka przełamała "Isię" w pierwszym gemie, ale potem inicjatywę przejęła krakowianka. Wyrównana walka trwała do remisu 4:4. Od tego momentu Polka wygrała aż siedem gemów z rzędu. Szwajcarka uchroniła się przed porażką do zera w drugiej odsłonie, ale losów pojedynku już nie odwróciła.

"Isia" nie powinna tez mieć kłopotów z kolejną rywalką, którą będzie Marią Jose Martinez Sanchez z Hiszpanii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny