Łomża. Rodzimy biznes ma szansę pokazać się w świecie.

Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych namawiała wczoraj łomżyńskich przedsiębiorców do udziału we wspólnym projekcie zmierzającym do wypromowania za granicą potencjału gospodarczego województw tzw. ściany wschodniej. I ma na to niebagatelne pieniądze, bo z 86 mln zł, które miała wydać przez 5 lat, nie wydano nawet jeszcze połowy.

Jest gdzie wyjechać
Sposoby na to, jak agencja może wesprzeć rodzimy biznes, przedstawiała wczoraj Bożena Czaja, wiceprezes PAIiIZ.
– Jak dotąd organizowaliśmy lub braliśmy udział w 42 imprezach promocyjnych, więc to bardzo dużo – mówiła. – I choć trzeba spełnić pewne warunki, aby wspólnie z nami działać, to te wszystkie wnioski, które trzeba wypelnić nie są wcale aż tak skomplikowane.

Do tej pory agencja skupiała się przede wszystkim na pokazywaniu przedsiębiorstw objętych programem na różnych imprezach wystawienniczych (targi) lub podczas misji gospodarczych. Najczęściej dotyczyły one branż: spożywczej, meblowej, budowlanej czy informatycznej.

Wczoraj zgromadzeni w ratuszu przedsiębiorcy byli kuszeni planami szeroko zakrojonej kampanii reklamowej m.in. w mediach krajowych i zagranicznych. Taką formą promocji mają być m.in. spoty emitowane tuż po serwisach informacyjnych stacji CNN na terenie Stanów Zjednoczonych i Azji.

Pobudzić eskport
Wszystko to ma służyć nawiązywaniu kontaktów, prezentacji swojej oferty i w konsekwencji znalezieniu przez rodzimego przedsiębiorcę partnera w zdobywaniu nowego rynku dla swoich produktów. A rosnący eksport pozwoli obronić się przed nadciągającą kolejną falą światowego kryzysu. Sporo uwag wymieniono wczoraj po krótkiej prezentacji możliwości przez wiceszefową PAIiIZ. Przedsiębiorcy zwrócili m.in. uwagę na to, że suteczniejsze od imprez wyjazdowych jest zapraszanie tutaj potencjalnych partnerów, gdyż można na miejscu pokazać im jak wygląda sam zakład.

Poza tym, nawet do samego wyjazdu na branżowe targi do danego kraju trzeba czasem przygotowywać się miesiącami, sprawdzając np. czy konkretne produkty zostaną dopuszczone na tamtejszy rynek. Ważny jest też język – tu PAIiIZ zapewnia z kolei tłumacza.
Jedno jest pewne: to olbrzymia szansa na promocję naszego regionu za granicą.

Co ze strefą?

Gospodarz wczorajszego spotkania, prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski poinformował o postępach związanymi z tworzeniem łomżyńskiej podstrefy Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Specjalny wniosek w tej sprawie lada dzień trafi do resortu gospodarki. Władze miasta liczą, że jesienią stanie się on przedmiotem obrad rządu RP, który – aby podstrefa powstała – musi dokonać zmiany rozporządzenia. Strefa może stać się faktem jeszcze przed końcem bieżącego roku.