Licealiści SLO STO przy Fabrycznej poznają elektrownie i oczyszczalnie od środka (zdjęcia)
SLO STO przy Fabrycznej poznaje elektrownie
Uczniowie zgodnie podkreślali, że takie praktyczne zajęcia dają im więcej niż choćby najciekawsze lekcje w szkole.
- Spotkanie z fizyką "w terenie" utwierdziło mnie w przekonaniu, że warto uczyć się tego przedmiotu jako rozszerzonego – mówi Jędrzej Chojnowski uczeń I klasy LO. - Zobaczenie elektrowni słonecznej "od środka" i poznanie jej tajników to niezapomniane wrażenia.
- Uświadamiamy sobie, że te technologie, które poznajemy, wkrótce staną się codziennością – dodaje Sebastian Rudnik.
Uczą się również nauczyciele:
- A ja dowiedziałam się dlaczego ogniwa fotowoltaiczne łączy się szeregowo, i że produkują stałe napięcie, ale muszą być połączone z siecią elektryczną średniego, zmiennego napięcia i jak to można zrobić – mówi nauczycielka matematyki, Mirosława Pypczyńska. - Wiem już też, jak zabezpiecza się taką instalację w czasie burzy.
Jeszcze innych wrażeń dostarczyła młodym fizykom wizyta w białostockiej Elektrociepłowni, która przoduje w dziedzinie wprowadzania ekologicznych form produkcji energii.
- Zwiedzanie rozpoczęliśmy od podziwiania ogromnego akumulatora ciepła, jednej z trzech takich instalacji w Polsce – opowiada Ewa Drozdowska. - Ma on za zadanie magazynowanie nadwyżek energii cieplnej produkowanej w dzień , a następnie wykorzystanie jej w godzinach nocnych gdzie zapotrzebowanie na ciepło jest zdecydowanie wyższe