Oprócz legionistów rywalami żółto-czerwonych będą także Cracovia Kraków (9 lipca) i Lech Poznań (11).
- Nie mamy zbyt wielkiego rozeznania wśród przeciwników, ale jeśli ktoś dociera do tego szczebla rozgrywek, na pewno jest mocny - uważa trener podlaskich juniorów Artur Woroniecki. - Poza tym już nazwy: Legia, Cracovia i Lech, mówią same za siebie - dodaje.
Białostoczanie wyjechali do Dębicy w poczuciu wiszącej nad nimi groźby ukarania klubu walkowerami za występy zawodników mających za sobą grę w Młodej Ekstraklasie. Wyeliminowany ostatnio przez MOSP-Jagiellonię Górnik Zabrze, mimo że przegrał w Białymstoku aż 2:7, postąpił bardzo niehonorowo i wbrew swoim zapowiedziom protest w PZPN złożył. Z tym, że zrobił to kilkanaście minut po terminie i nic nie wskórał.
- Staramy się, by piłkarze myśleli tylko o grze. Wystarczy, że ja denerwuję się za nich i za siebie. Mam nadzieję, że wszystko rozstrzygnie się w sportowej walce na boisku, a nie poza nim - kończy Woroniecki.
Wtorkowy mecz z Legią rozpocznie się o godz. 16.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?