Lech - Górnik online stream. Gdzie oglądać mecz? 28.04.2018 Transmisja TV na żywo, darmowy stream

Kolejorz był niepokonany na własnym obiekcie ponad rok. Ostatnie 23 mecze przy Bułgarskiej to pasmo zwycięstw lub remisów. Aż do piątku 13 kwietnia, kiedy to poznaniacy przegrali z Koroną Kielce 0:1. Mecz z Górnikiem to pierwsze spotkanie po porażce z kielczanami. Lechici chcą wrócić na zwycięską ścieżkę na własnym obiekcie, bo wiedzą, że to jedyna droga, która przybliży do upragnionego tytułu mistrza Polski.

- Moim zdaniem koncentracja w zespole jest dziś wyższa, niż przed rokiem. Trochę zmieniliśmy naszą drużynę i charakter jej poszczególnych piłkarzy jest inny. Koncentrujemy się na każdym kolejnym dniu, staramy się w pełni wykorzystać okres, który spędzamy na codziennej pracy na stadionie. Nie komentujemy za dużo aktualnych wydarzeń, ja jestem spokojny i taka też jest drużyna - skomentował sytuację w zespole przed sobotnim meczem, Nenad Bjelica.

Lech, co prawda przegrał na inaugurację rundy mistrzowskiej z Koroną, ale przed tygodniem wygrał 1:0 w Lubinie i wciąż pozostaje liderem Lotto Ekstraklasy. Na ten moment zespół ma wszystko w swoich nogach i głowach, a największym zmartwieniem trenera jest brak w kadrze Roberta Gumnego. Młody obrońca jest zawieszony za żółte kartki i Bjelica musi znaleźć sposób jak go zastąpić. Zasadniczo ma dwa rozwiązania: przesunąć na prawą stronę bloku defensywnego Emira Dilavera lub wycofać do obrony Mario Situma. Wydaje się, że bardziej się skłania ku temu drugiemu rozwiązaniu, chociaż już wielokrotnie potrafił zaskakiwać swoimi decyzjami.

Górnicy na wiosnę mocno spuścili z tonu. Przed tygodniem przegrali na własnym stadionie z Wisłą Płock 0:1 i znacząco oddalili się od ligowego podium, a co za tym idzie, od gry w europejskich pucharach. Na domiar złego zabrzanom bardzo trudno się gra przy Bułgarskiej. Na trzynaście ostatnich spotkań w stolicy Wielkopolski, przegrali aż jedenaście, a dwa zremisowali. Ostatnie zwycięstwo Górnika w Poznaniu było w sierpniu 2003 roku. Mimo to trener Bjelica nie lekceważy swoich rywali, którzy chcieliby zagrać w eliminacjach Ligi Europy.

- Wszystko wciąż jest otwarte, przez najbliższe dwa spotkania na pewno będą walczyć w stu procentach. Dopiero później wyklaruje się, kto zagra w pucharach - twierdzi Bjelica. - Jak znam trenera Brosza, będzie im towarzyszyć maksymalna koncentracja. Żeby wygrać ten mecz, my musimy odpowiedzieć tym samym - dodał Chorwat. Mimo ostatniej porażki, zabrzanie jadą do Poznania z pozytywnym nastawieniem.

- Cel jest taki sam, jak przed każdym meczem. Jedziemy walczyć o zwycięstwo. Podchodzimy do lidera z wielkim szacunkiem, ale bez bojaźni. Po prostu niech w sobotę wygra lepszy - mówił przed wyjazdem Paweł Bochniewicz, obrońca Górnika.

Wstęp do meczu Lech - Górnik rozpocznie się o godz. 20:10 w Canal+ Sport. Początek transmisji ze spotkania o godz. 20:25 w Canal+ Sport. Mecz komentować będą Rafał Wolski i Tomasz Wieszczycki (z Poznania).

MAGAZYN SPORTOWY 24