Leasing – wiele korzyści, mało formalności

Alternatywą dla kredytów gotówkowych jest bez wątpienia leasing – mówi Marcin Krasoń, analityk finansowy Open Finance. – Nie wymaga on spełnienia zbyt wielu kryteriów, procedury jego przyznania są proste i czytelne.

Starając się o leasing nie musimy wypełniać też plików dokumentów i co najważniejsze, firmy leasingowej nie interesuje historia kredytowa przedsiębiorcy. Dzięki temu z leasingu mogą korzystać też początkujące firmy.

Wzięcie środka trwałego w leasing (na przykład nowego lub używanego pojazdu, maszyny lub urządzenia, sprzętu komputerowego, medycznego, lokalu lub budynku) nie wymaga również płacenia tak olbrzymich prowizji, jak w przypadku kredytu.

Co więcej, korzystając z leasingu opłatę wstępną można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów, co nie jest możliwe w przypadku zaciągnięcia kredytu.

– Tego rodzaju opłaty mają z zasady charakter prowizji – wyjaśnia Edward Kosakowski, biegły rewident, doradca podatkowy, prezes Kancelarii Księgowo-Audytorskiej Buchalteria w Białymstoku. – Są uiszczane przez leasingobiorcę w momencie rozpoczęcia leasingu. Zalicza się je do kosztów podatkowych. Są to koszty pośrednie, których nie da się przypisać do konkretnego okresu (jednorazowo, w dniu ich poniesienia).

Zobacz: Ekspert radzi: Moment zarachowania w koszty wstępnej opłaty leasingowej

Dodatkowo do kosztów uzyskania przychodu firmy można zakwalifikować odsetki lub raty płacone z tytułu leasingu.

Leasing dzieli się na różne formy, wśród których najpopularniejszymi są leasing kapitałowy (finansowy) oraz operacyjny. – Różnią się one od siebie pod względem księgowym i podatkowym – tłumaczy Edward Kosakowski. – Obie formy podlegają opodatkowaniu podatkiem VAT. Jednak leasing operacyjny jest traktowany jako usługa, a finansowy, jako świadczenie usług.

Decydując się na tę formę finansowania trzeba jednak pamiętać o tym, że właścicielem leasingowanego przedmiotu, pozostaje firma leasingowa.

– Kupując na przykład auto na kredyt, stajemy się jego właścicielem – tłumaczy Marcin Krasoń. – Natomiast biorąc je w leasing, jako właściciela w dowodzie rejestracyjnym musimy wpisać firmę leasingową. Ma to jednak i dobrą stronę. Dzięki temu, przedsiębiorca nie musi opłacać ubezpieczenia pojazdu i martwić się o jego serwis. Należy to do obowiązków leasingodawcy.

Opinia
Małgorzata Pawluczuk,
właścicielka firmy Trans PP Od wielu lat moja forma korzysta z leasingu. Ważne jest to, że raty leasingu wlicza się w koszty uzyskania przychodu firmy, co obniża podatek dochodowy płacony na koniec miesiąca. Do tych kosztów wlicza się także wszystkie inne koszty związane z obsługą leasingu, co dla przedsiębiorcy jest bardzo korzystne. Trzeba jednak pamiętać o tym, że leasing będzie opłacalny, gdy firma ma płynność finansową. Gdy zaś przestanie opłacać raty, musi liczyć się z koniecznością oddania pojazdu i niekorzystnym dla siebie rozliczeniem.