– Nieruchomość tylko częściowo należy do nas – mówi Andrzej Dudziński, rzecznik warszawskiego zarządu gospodarowania nieruchomościami PKP.
Przychodnia przy ulicy Sikorskiego to dziś ruina. Budynek ma ponad pół wieku. Władze Łap chcą kupić tę nieruchomość, by umieścić tam tzw. inkubator przedsiębiorczości. Złożyły więc ofertę do PKP.
– Rozmowy w tej sprawie wciąż jeszcze trwają, więc na etapie negocjacji nie ma powodów, aby ujawniać szczegóły – ucina temat przejęcia przychodni Roman Czepe.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, nieruchomość jest warta 400 tys. złotych: – I tyle też oferujemy – przyznaje Stanisław Roszkowski, zastępca burmistrza Łap.
– Decyzja o sprzedaży zapadnie w ciągu pół roku. Czekamy na akceptację ministra infrastruktury – wyjaśnia rzecznik Dudziński.
Zobacz: Boni bierze Łapy w swoje ręce
Jak informuje, Łapom zostanie sprzedana część, gdzie teraz przyjmują lekarze. Ci natomiast nie kryją obaw w związku ze zmianą właściciela. Boją się, że zostaną wyrzuceni na bruk.
– Tym bardziej że nie otrzymaliśmy żadnych propozycji. Nie było też rozmów na ten temat – przyznaje dr Ewa Sokołowska. Władze Łap zapewniają, że dotychczasowi najemcy nie zostaną skrzywdzeni.
– Wręcz odwrotnie. Nie będą się musieli martwić, czy PKP nie sprzeda budynku komuś, kto ich stamtąd usunie – mówi Roman Czepe.
Zobacz: Łapy - biogazownia. Ocena środowiskowa.
Zanim jednak inkubator powstanie, gmina musi generalnie wyremontować budynek. Liczy więc na unijną dotację.
– Nie wiemy, jakie będą koszty modernizacji budynku, ale na pewno wysokie – uważa Stanisław Roszkowski, zastępca burmistrza.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?