Książnica Podlaska otrzymała książki z Waszyngtonu

W pewnym momencie zdałyśmy sobie sprawę, że mamy w domu dużo książek dziecięcych i młodzieżowych w języku angielskim, których nie planowałyśmy ponownie czytać - opowiada Natalia Jamro. - I pomyślałyśmy dlaczego nie przekazać ich dalej.

Pomysł dziewczynkom podsunął tata, który pochodzi z Białegostoku. Obecnie rodzina mieszka w Waszyngtonie.

- Tata powiedział, że jak był w naszym wieku w Białymstoku nie miał książek po angielsku, żeby móc ćwiczyć język. Rozwiązanie więc nasuwało się samo. Postanowiłyśmy podarować książki do biblioteki w Białymstoku - mówi Natalia.

Tak narodził się projekt Bridges of Books, czyli Książkowe Mosty. W jego ramach Książnica Podlaska otrzymała od sióstr z Waszyngtonu około stu książek. Są wśród nich przygodowe, obyczajowe, klasyka literatury dziecięcej oraz publikacje współczesne, a także łatwe, bogato ilustrowane książeczki dla najmłodszych. Lektury przeznaczone są dla dzieci w wieku 6-15 lat z podstawową i bardziej zaawansowaną znajomością języka angielskiego.

- Cieszymy się, że Polonia, a zwłaszcza białostocka, pamięta o naszych małych czytelnikach - mówi Ewa Kołomecka, zastępca dyrektora Książnicy Podlaskiej. - Jesteśmy za to bardzo wdzięczni.

Rodzina Jamro już nie po raz pierwszy wsparła Książnicę. Książki najczęściej przekazuje przy okazji wakacyjnych wizyt w Polsce. Najpierw lektury dla dzieci w języku angielskim trafiały do Białegostoku, a później do Augustowa, Warszawy, Krakowa czy Wrocławia.

Obecny dar został przekazany do Filii nr 9 przy ul. Gajowej 73. - Ale po przeczytaniu przez użytkowników tej biblioteki zaproponujemy je innym placówkom w Białymstoku i województwie podlaskim - zapowiada Ewa Kołomecka.

Rozwiąż quiz i sprawdź, jak dobrze znasz nasze miasto: Białystok z lotu ptaka. Rozpoznaj, co jest na zdjęciu