Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Suchowierski rowerem jedzie do Białegostoku na Syberii

(uk)
Krzysztof Suchowierski
Krzysztof Suchowierski Adrian Kuźmiuk
Chłopak uważa, że nie ma rzeczy niemożliwych. I, że każde marzenie można spełnić. Dlatego wyruszył w podróż życia.

Od początku lipca do końca września planuje przejechać rowerem z Białegostoku w Polsce do oddalonego o ponad 7 tys. km Białegostoku, leżącego w obwodzie tomskim na Syberii. I zamierzenia realizuje zgodnie z planem.

- Fizycznie i mentalnie czuję się dobrze - zapewnia Krzysiek. - Rower też daje radę. Wymieniłem jedynie oponę na nową, bo przez starą miałem ciągłe kapcie.

Suchowierski dodaje, że Litwę przejechał bez większych przygód, natomiast Łotwa pozytywnie go zaskoczyła.

- Drogi może nie są dobre, ale to bardzo ładny kraj. Jest tam dużo lasów i jezior, gdzie mogłem się ochłodzić i w końcu wykąpać - twierdzi chłopak. - Spotkałem tam pana Aleksandra. Kiedy zobaczył mój rower, zagadnął mnie i zaprosił do siebie. Wypiliśmy herbatę, a na koniec pan Aleksander zagrał mi na akordeonie. Jest samoukiem, a ten instrument był w jego rodzinie z dziada pradziada.

Krzysiek wspomina jeszcze o jednej sytuacji. Kiedy wjechał do Rosji, spotkał drugiego rowerzystę - Władka, który wracał rowerem z St. Petersburga na Białoruś. Był w trasie sześć dni i też nocował gdzie popadnie. Białostoczanin dołączył do niego.

Krzysiek udał się razem z Władkiem na Białoruś. Przenocował u niego, a następnego ranka chłopak pokazał mu drogę do Smoleńska. - Bałem się trochę przekraczania granicy bez ważnej pieczątki, ale okazało się, że obyło się bez problemów - mówi białostoczanin. - Celnikom zebrało się na rozmowę. Na koniec usłyszałem: "Mołodziec i szczęśliwo wam". To było miłe spotkanie.

Krzysiek w podróż wyruszył z Białegostoku 8 lipca. Wcześniej trenował, żeby w trakcie podróży nie opaść z sił. Jego rower z całym bagażem waży 55 kg. Trasa, którą przejedzie chłopak wiedzie przez Wilno, Smoleńsk, Kazań, Omsk, Nowosybirsk i Tomsk. Dziennie planuje przejechać około stu kilometrów. Na Syberię wiezie list i tarczę od dzieci z SP nr 5 oraz pismo od prezydenta Tadeusza Truskolaskiego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny