Białostocka prokuratura właśnie oskarżyła 33- i 38-latka o usiłowanie rozboju. Bo napadli na sprzedawczynię, która chciała ich powstrzymać przed kradzieżą.
21 sierpnia ubiegłego roku Marcin M. i Krzysztof B. od zaplecza weszli do sklepu spożywczego przy ulicy Dolistowskiej w Białymstoku. Zdaniem prokuratury, chcieli ukraść skrzynkę piwa wartą 40 złotych.
Gdy szykowali się do wyniesienia łupu, na zaplecze wkroczyła sprzedawczyni i odważnie swoim ciałem zagrodziła im wyjście. Taka postawa nie spodobała się oskarżonym. Jak ustalili śledczy, zaczęli szarpać kobietę. Doszło do przepychanki, podczas której mężczyźni obezwładnili kobietę. Po chwili uciekli, bez piwa. Szybko jednak zostali schwytani przez mundurowych.
Oskarżeni przyznali się, że byli w sklepie, by ukraść piwo. Zaprzeczali jednak, że używali przemocy. Teraz grozi im 12 lat więzienia. Jednak sąd może wymierzyć im karę surowszą, bo byli już wcześniej karani.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
