Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kozioł ofiarny boi się zemsty

Rozmawiała: Alicja Zielińska
Tomasz Korytko
Tomasz Korytko
Kurier Poranny: Jak rozpoznać, że dziecko jest ofiarą przemocy w swojej klasie, w szkole? Tomasz Korytko, psycholog ze Specjalistycznej Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej w Białymstoku: Zazwyczaj takie dziecko zaczyna się inaczej zachowywać. Jeśli było spokojne, zamknięte w sobie, to teraz bywa pobudzone, bardziej ruchliwe, napięte. Na lekcjach zwykle siedzi samo, nie włącza się do zabaw rówieśników.

l Co przeżywają takie dzieci?
- Wystarczy odwołać się do własnych doświadczeń. Jest to poczucie niesprawiedliwości, bardzo często bezradności, bezsilności. A także strach, że przemoc się powtórzy. Przedłużająca się sytuacja prowadzi do obniżenia samooceny i poczucia własnej wartości, a także problemów w dorosłym życiu: trudności w nawiązywaniu kontaktów, skłonności do izolacji.

l Sprawcy też ponoszą konsekwencje przemocy.
- Jest to utrwalanie agresywnych, aspołecznych zachowań, braku odpowiedzialności za własne działania, łatwości wchodzenia w konflikty z prawem.

l A co znaczy przemoc dla świadków, dzieci, które uczestniczyły w takich sytuacjach?
- Mają poczucie winy, niezadowolenia, że nie zareagowali. Poniekąd więc stają się i ofiarą, i sprawcą. Świadkowie przemocy, którzy nie potrafili się jej skutecznie przeciwstawić, przeżywają dezorientację, często latami przechowują pretensje do siebie. Uczą się bezradności, bierności, niereagowania w trudnych sytuacjach.

l Dlaczego dzieci tak rzadko mówią o doznanych krzywdach?
- Boją się zemsty. Nie wierzą, że to cokolwiek zmieni, a tylko pogorszy ich sytuację i rozjuszy sprawców. Liczą na to, że może przestaną. Poza tym widzą bezradność dorosłych i bagatelizowanie ich problemów: "dokuczają ci, nie zwracaj na to uwagi, nie skarż". Ale także wstydzą się - kozioł ofiarny jest przekonany, że przyczyna tkwi w nim samym. Takie dziecko najpierw próbuje się bronić. Ulega sprawcom, wykonuje ich polecenia. Sprawia wrażenie jakby nie przeszkadzały przezwiska, samo się z nich śmieje.

l Po czym poznać że mamy do czynienia z przemocą szkolną, a nie z łobuzerstwem, czy jednorazową agresją? Kiedy powinno się reagować?
- Nauczyciele potrafią odróżnić, czy uczeń, któremu się nakleja gumę na plecach, w tym momencie bawi się, czy jest to już forma upokorzenia. Jeżeli nie zauważamy takich zachowań przez dłuższy czas, to dzieci zaczynają przybierać maski i robią coś takiego jak chłopak, któremu koledzy kazali szczekać do kamery. Twierdził, że nic się nie stało, tylko nie wiedział, że film trafi do Internetu. Co robić ? Mówić, ostrzegać, a także integrować uczniów, tych pozornie słabszych, bo przecież jest ich więcej niż sprawców przemocy. Pokazujmy, że są silni, że są w stanie obronić się przed zachowaniami przestępczymi swoich kolegów. Myślę, że takie lekcje bezpieczeństwa powinny być od pierwszej klasy podstawówki. Należy uczyć dzieci wartości przyjaźni, żeby dziecko wiedziało, że jak innemu dzieje się krzywda, to trzeba mu pomóc.

l Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny