Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Tur Bielsk Podlaski pokonał Żubry Białystok 90:78. (zdjęcia i wideo)

Sylwia Kowalczyk
Tak walczono w Bielsku Podlaskim. Gracz Tura Marcin Krajewski (w białym stroju) toczy bój z Jędrzejem Jankowiakiem z Żubrów Białystok
Tak walczono w Bielsku Podlaskim. Gracz Tura Marcin Krajewski (w białym stroju) toczy bój z Jędrzejem Jankowiakiem z Żubrów Białystok Fot. Wojciech Oksztol
Tur Bielsk Podlaski awansował do trzeciej rundy Pucharu Polski. Podopieczni Andrzeja Sinielnikowa przed własną publicznością pokonali w wojewódzkich derbach Żubry Białystok 90:78.

[galeria_glowna]

Pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać. Ograliśmy pierwszoligowca i mam nadzieję, że po tym spotkaniu będziemy spisywać się tylko lepiej - ocenia Kamil Zakrzewski, wyróżniający się gracz Tura.

Obie ekipy, tak jak zapowiadały, poważnie podeszły do spotkania. Trener bielszczan dokonał tylko jednej zmiany w wyjściowym składzie. Zamiast Aarona Weresa na boisku pojawił się Łukasz Kiluk. Korekta w Żubrach też była wymuszona. Mariusz Rapucha jest chory, a że to młodzieżowiec, trener Marek Kubiak w podstawowej piątce postawił na Krzysztofa Łotowskiego.

Rzucał butelką, kopał bluzę

Na parkiecie iskrzyło od początku.

- Nie ma się czemu dziwić. Naprzeciw siebie stanęli byli koledzy. Każdy miał coś do udowodnienia - mówi opiekun białostoczan.

Rzeczywiście, kadra Tura to głównie byli zawodnicy Żubrów. W wyjściowym składzie znalazło się aż czterech koszykarzy, którzy niedawno stanowili o sile białostockiego pierwszoligowca - Zakrzewski, Marcin Monach, Marcin Krajewski i Adam Bet. A jakby tego było mało, w połowie pierwszej kwarty w ekipie z Bielska Podlaskiego zadebiutował Przemysław Zadykowicz.

Rozgrywający nie zaliczy jednak tego spotkania do udanych. Po przerwie musiał opuścić boisko za dwa niesportowe przewinienia.

Bielszczanie byli faworytem wczorajszej potyczki, ale przynajmniej na początku ta rola chyba ich przerosła. Prowadzili 4:0, 11:6, 17:11 i zamiast przejmować inicjatywę pozwolili wziąć górę nerwom. Było sporo fauli, pretensji, walki w parterze.

- Oba zespoły wyszły bardzo zmobilizowane. Pierwsze fragmenty spotkania to było badanie przeciwnika, co gra, jak rzuca - tłumaczy Zakrzewski.

Żubry po pierwszej partii prowadziły 21:19. W białostockiej ekipie po długiej przerwie spowodowanej kontuzją pojawił się Tomasz Kujawa. Kapitan rozpoczął od trafienia za trzy punkty, a co najważniejsze wprowadzał spokój w poczynania kolegów.

W drugiej kwarcie podopieczni trenera Kubiaka cały czas mieli minimalną przewagę, a na boisku było gorąco. Poza nim też. Sinielnikow sfrustrowany kolejną, na niekorzyść jego zespołu, decyzją sędziego rzucał butelką, kopał bluzę. Taka sytuacja nie wpływała korzystnie na jego drużynę, która na przerwę schodziła, przegrywając 40:42.

Brak siły i doświadczenia

W ostatnich meczach ligowych Żubry w drugich połowach grały gorzej niż w pierwszych. Nie inaczej było wczoraj. Może nie byłoby źle, gdyby w trzeciej kwarcie za pięć fauli boiska nie musiał opuścić Jędrzej Jankowiak. Ale stało się i białostoczanie zostali bez rozgrywającego, bo Adrian Stolarz na pozycji numer jeden spisuje się słabo.

Do tego podopiecznym Kubiaka brakuje zawodnika podkoszowego. Tur za to miał świetnie dysponowanego Monacha, który kończył niemal każdą akcję i zdobył 26 punktów.

- Marcin Monach i Kamil Zakrzewski grali na bardzo dobrej skuteczności. Razem zdobyli 47 punktów. Brakuje nam takich zawodników, silnych fizycznie i doświadczonych - mówi opiekun Żubrów. - Przegraliśmy zbiórki 22 do 46 i tylko cztery razy trafiliśmy za trzy - kończy szkoleniowiec białostoczan.

Wynik

Tur Bielsk Podlaski - Żubry Białystok 90:78 (19:21, 21:21, 25:16, 25:20).
Tur: Monach - 26 pkt., Zakrzewski - 21, Ćwikowski - 12, Zadykowicz - 10, Krajewski - 6, Bet - 6, Kiluk - 5, Poźniak - 4, Taranta - 0, Wysocki - 0.
Żubry: Kujawa - 13, Zabielski - 13, Brzozowski - 10, Jankowiak - 9, Łotowski - 8, Zalewski - 8, Kulikowski - 8, Stolarz - 7, Szczepiński - 2, Kaczanowski - 0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny