Koszykówka młodzieżowa: Kościuchy i Ekonomy grają w I lidze

W hali bielskiej szkoły "trójki" rozegrano kolejny eliminacyjny turniej I ligi koszykówki chłopców. Na parkiecie zaprezentowali się m.in. dwaj młodzi zawodnicy drugoligowego Tura: Robert Iwaniuk (reprezentujący ZS 3 im. Reymonta) oraz Paweł Rusinowicz (w drużynie I LO im. Kościuszki). Lepiej zagrał Iwaniuk.

- To głównie dzięki Robertowi odnieśliśmy pierwsze, wysokie zwycięstwo w turnieju - ocenia Artur Obuchowski, szkoleniowiec bielskiej drużyny. - Rozgrywający Tura brał na siebie ciężar odpowiedzialności za kreowanie gry i zdobywanie punktów. Pierwszy mecz był ciężkim pojedynkiem i cieszę się, że potrafiliśmy pokonać przeciwnika. Zdobywając 30 punktów w spotkaniu Robert zasłużył na status gwiazdy naszego zespołu. Jak pokazał wynik drugiego spotkania, potrafiliśmy wygrać mecz i całe rozgrywki, co przybliżyło nas do udziału w finałowym turnieju.

Oprócz dwóch bielskich zespołów w walce o ligowe punkty zobaczyliśmy białostockich koszykarzy II i VI LO. Lepiej zaprezentowali się zawodnicy II LO prowadzeni przez Zbigniewa Maliszewskiego. Goście wywalczyli jedno zwycięstwo z Kościuchami, co dało im drugie miejsce w bielskich rozgrywkach.

- Przyjechaliśmy do Bielska z zamiarem pokonania lidera tabeli - mówi Zbigniew Maliszewski. - Jestem zadowolony, że udało nam się tak wysoko pokonać koszykarzy I LO. Wygraliśmy zdecydowanie, a moi zawodnicy stanęli na wysokości zadania. To był mecz na szczycie szkolnych rozgrywek.

Do walki o zwycięstwo 1 ligi koszykówki chłopców sezonu 2011/ 2012 przystąpiło 12 zespołów. Mecze odbywają się na zasadzie każdy z każdym w sześciu ligowych terminach. Ostateczne miejsce w tabeli zostanie ustalone na podstawie rezultatów uzyskanych przez drużyny. W finałowym turnieju wystąpią cztery pierwsze drużyny z eliminacji. Pierwsza zagra z czwartą, druga z trzecią. Zwycięzcy awansują do wielkiego finału, a pokonani w zmierzą się w meczu o trzecie miejsce.

Do pojedynków na bielskiej hali zawodnicy z I LO przystępowali z pozycji lidera. Na siedem zwycięstw uzyskali komplet 14 punktów i byli faworytami rozgrywek. Druga bielska drużyna poniosła tylko dwie porażki w siedmiu spotkaniach, co dało im 12 punktów.