[galeria_glowna]
Dziewczynki wczoraj nie było. Nie może przebywać w miejscu, gdzie jest tak dużo ludzi, bo to dla niej bardzo niebezpieczne. A publiczność dopisała, bardzo żywiołowo dopingowała i wrzucała do puszek pieniądze, które przekazane zostaną Agnieszce.
Na meczu pojawiła się za to mama 12-letniej dziewczynki. - Trudno powiedzieć, co w tej chwili czuję. Dobrze jest wiedzieć, że są ludzie, który chcą pomagać - mówi pani Jolanta Wendołowicz. - Pieniądze bardzo nam się przydadzą. Chore dziecko ma duże potrzeby. Od specjalnej diety po leki. Ale problemem też jest transport ze szpitala do domu. Agnieszka nie może jeździć autobusami - dodaje.
Koszykarze zapowiadali, że zależy im na stworzeniu widowiska i zrobili show. Nie przykładali się za bardzo do obrony, dzięki temu ciekawych akcji nie brakowało. Było to, co kibice lubią najbardziej - wsady, bloki, niekonwencjonalne zagrania.
W przerwie przeprowadzony został konkurs rzutów za trzy punkty. Najlepszy okazał się Jędrzej Jankowiak. Rozgrywający Żubrów w nagrodę dostał czekolady, które rozdał zgromadzonym na trybunach dzieciom. - Na naszej imprezie pomoc Agnieszce się nie kończy. W sklepach pojawią się puszki. A poza tym bardzo łatwo jest zdobyć numer konta, na które można wpłacać pieniądze. Każda suma się przyda - mówi Andrzej Sinielnikow, pomysłodawca imprezy i trener Tura.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?