Koronawirus opanował sanepidy. Wczoraj informowaliśmy o ognisku Sars-CoV-2 w powiatowej stacji w Białymstoku, gdzie braki kadrowe są dotkliwe i opóźniają pracę inspektorów. Także w wojewódzkim sanepidzie rozwinęło się ognisko. Zakażonych jest 11 pracowników, a część osób przebywa na kwarantannie.
- Każdego dnia, gdy podpisujemy listę, zastanawiamy się, kogo dziś nie będzie w pracy - przyznaje Ewa Jakubowicz z WSSE w Białymstoku. - Niestety, zakażenia są praktycznie wszędzie. Nasi pracownicy przechodzą zakażenia w sposób łagodny, są w izolacji. Niektórzy pracują zdalnie.
Wszystkie działy wojewódzkiej stacji sanepidu zostały skierowane do działu epidemiologii i zajmują się opracowaniem raportów, m.in. identyfikacji zakażeń czy ognisk w regionie.
- Działalność kontrolna została wstrzymana -
informuje Ewa Jakubowicz. - Jedynie oddział żywności prowadzi nadzór. Od tego nie zostaliśmy zwolnieni przez GIS.
Wśród zakażonych są osoby pracujące w laboratorium. W związku z tym, stacja poinformowała NFZ, że od 26 października do odwołania wstrzymuje przyjmowanie próbek ze szpitali oraz punktów drive thru.
- Realizujemy próbki z DPS-ów, ZOL-i, hospicjów czy ognisk. To są priorytetowe zadania zlecone przez wojewodę -
mówi Ewa Jakubowicz. - Pozostałe próbki będą odsyłane do laboratorium Genomics w Warszawie. Niestety, na pewno wpłynie to na wydłużenie czasu oczekiwania na wyniki.
🔔🔔🔔
Jak działają oszuści (5) - oszustwo na kartę NFZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?