[galeria_glowna]
Do incydentu doszło dzisiaj około godziny 13. na ulicy Sienkiewicza. Drogowcy wykonywali właśnie prace remontowe nawierzchni. W pewnym momencie operator koparki zahaczył łyżką o kabel przewodzący prąd.
Rozległ się głośny huk, a po paru chwilach - kolejny. Prądu zabrakło na parę chwil w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Białymstoku oraz w okolicznych domach i sklepach.
- Już piętnaście minut siedzę bez prądu - mówił właściciel jednego z okolicznych sklepów. - Usłyszałem huk i w tym samym momencie zgasło światło. Mam nadzieję, że usterka zostanie szybko usunięta...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?