Obowiązek zakrywania ust i nosa w momencie gdy opuszczamy mieszkanie obowiązuje od ponad 5 tygodni. I wielu ludziom dał się we znaki. Raptem w ciągu trzech pierwszych dni obowiązywania nakazu policja za nierespektowanie wymogu nałożyła 50 mandatów i skierowała 30 wniosków o ukaranie osób, które nie zakrywały ust i nosa. To dane z całego kraju.
KONFERENCJA PREMIERA: Posłuchaj
Warto przypomnieć, że maski (albo innej rzeczy, która przesłania nam jednocześnie usta i nos - może to być też szalik) trzeba nosić w miejscach ogólnodostępnych – jak ulica, chodnik, sklep, targ, urząd, kościół, przychodnia, dworzec, miejski autobus, a także prywatne auto, gdy jedziesz z kimś spoza domu. Czyli chodzi o to, by zakrywać twarz w każdym w zasadzie miejscu poza domem. Wyjątek dotyczy też pracy.
Dziś już wiadomo, że zakazy te przestają obowiązywać. Poinformował o tym minister zdrowia na specjalnej konferencji prasowej. Obowiązek zakrywania ust i nosa przestaje działać już 30 maja. Czyli już w sobotę będzie można wyjść bez niej z domu.
O ile będzie możliwe zachowanie dystansu 2 metrów - powiedział premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej w Warszawie.
UWAGA! Maseczki nadal będą obowiązkowe w sklepach, kościołach, transporcie publicznym czy kinach
Inne zmiany wprowadzone od 30 maja
- zniesienie limitu osób w restauracjach i barach
- umożliwienie zgromadzeń publicznych (do maksymalnie 150 osób)
- w sklepach nie będą obowiązywały już limity osób. Podobne ograniczenia przestrzenne przestają obowiązywać w gastronomii. Nie będą obowiązywały limity w kościołach, obowiązują jednak maseczki lub dystans społeczny
Kolejne zmiany od 6 czerwca
- otwarte kina, teatry, filharmonie (należy zachować dystans społeczny, mieć maseczki, a widownia może być wypełniona w połowie) i obiekty sportowo-rekreacyjne, salony masażu, baseny
- umożliwienie organizacji wesel i uroczystości rodzinnych do 150 osób
Uwaga - na razie rząd nie zdecydował od kiedy będą mogły być otwarte kluby i dyskoteki.
A jednak nie musimy nosić maseczek. Zmiana już od 30 maja
Zmiany zapowiedziane dzisiaj, to również kolejna zmiana poglądów ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Na początku pandemii mówił, że zakrywanie ust przez osoby zdrowe nie ma sensu.
- One nie pomagają - mówił 12 tygodni temu w radiu RMF FM.
- To po ludzie je noszą? - dopytywał Robert Mazurek.
- Nie wiem - odpowiedział Łukasz Szumowski
Potem jednak wprowadził zapisy, mówiące o konieczności noszenia maseczek w miejscach publicznych. Wtedy też pytany przez dziennikarzy deklarował, że będziemy mogli z nich zrezygnować, gdy pojawi się szczepionka na koronawirusa.
Jak będzie szczepionka - tak minister Łukasz Szumowski odpowiedział na pytanie o to, jak długo ma obowiązywać nakaz zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Zrobił to podczas konferencji prasowej poświęconej działaniom przeciw COVID-19
Wiadomo, że proces tworzenia szczepionki może - zdaniem specjalistów - potrwać od kilku do nawet kilkunastu miesięcy. Szczepionki więc nie ma, jest za to poluzowanie zakazów.
Zobacz koniecznie:Do kiedy trzeba będzie chodzić w maseczkach? Minister zdrowia Łukasz Szumowski: Aż epidemia wygaśnie, dzisiaj maseczki są potrzebne
Na Podlasiu zdiagnozowano do tej pory 432 przypadki koronawirusa. To jeden z najniższych wyników w kraju. Lepiej jest tylko w lubuskiem, warmińsko-mazursiem, podkarpackiem i świętokrzyskiem.
Mamy też jedną z najniższych śmiertelności z powodu COVID-19. W województwie podlaskim zmarło do tej pory 9 pacjentów a 1 w warmińsko-mazurskim. Najlepsza sytuacja jest w lubuskim, gdzie nie odnotowano żadnego zgonu z tego powodu.
Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym wyzwaniem dla firm
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?