- Syn mi mówił, że do szkoły musi chodzić na około, bo tutaj się boi - mówi pani Beata. - Przejście jest, znak z dziewczynką na żółtym tle jest, a pasów nie ma. Chyba o nich zapomnieli.
Dwa tygodnie temu na ul. Waszyngtona drogowcy wylali nowy asfalt. Nie namalowali jednak pasów na przejściu przez Waszyngtona w pobliżu Żelaznej. Choć stoją znaki drogowe, kierowcy ich nie przestrzegają.
O włos od śmierci
- Jeżdżą bardzo szybko i nie przepuszczają nas - mówi 10-letni Rafał.
- Wracaliśmy z Rafałem z lodowiska i jeden pan tak szybko wyjechał, że o tyle ode mnie zahamował - pokazuje 10-letni Kamil. - Krzyczał na mnie uważaj jak chodzisz! Powiedziałem, że tutaj jest przejście i zawsze tędy chodzimy. A on na to, że tu pasów nie ma.
A jest to codzienna droga kilkudziesięciorga dzieci z pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 6. Wiele z nich chodzi na oddalone o 300 metrów oznakowane przejście, aby nie wpaść pod samochód. Inne czekają, aż będzie przechodził ktoś dorosły.
Ciemno i niebezpiecznie
- Po godz. 15 robi się już ciemno, a na tym skrzyżowaniu nie działa latarnia - skarży się 10-letni Paweł.
- Podczas wieczornego objazdu nasza ekipa sprawdzi tę awarię i jeśli będzie to możliwe, natychmiast ją usunie - zapewnia Andrzej Piekarski z PGE Dystrybucja Białystok.
- W tym miejscu wodociągi prowadziły roboty, po czym położona została nowa nawierzchnia - dodaje Dariusz Korolczuk. - Przejście zostanie namalowane, gdy tylko pozwolą na to warunki atmosferyczne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?