Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłótnia o naukę pływania. Chcą wprowadzić opłatę

Martyna Tochwin
Darmowe do tej pory lekcje pływania dla zawodników mają zniknąć.
Darmowe do tej pory lekcje pływania dla zawodników mają zniknąć. sxc.hu
Z 10-proc. zniżką mają uczyć się pływania zawodnicy klubów Batory i Omega na sokólskim basenie. Zmiana ta nie podoba się pływakom, którzy twierdzą, że zahamuje ona rozwój tej dyscypliny sportu. Do tej pory korzystali z tego za darmo.

Wprowadzenie opłaty sprawi, że zahamujemy rozwój tej trudnej i wymagającej dyscypliny. Nie będziemy mieli narybka pływackiego - żali się Piotr Rećko, prezes UKS Omega.

Chodzi o zmiany w cenniku opłat za korzystanie z krytej pływalni. Dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sokółce chce jasnych zasad dla klubów sportowych. Darmowe do tej pory lekcje pływania dla zawodników mają zniknąć. Dyrektor chce, aby płacili za naukę, tak jak wszyscy. Przysługiwałby im tylko 10-procentowy rabat.

- W poprzednim roku zauważyłem, że klub Batory wykorzystał fakt, że ma darmowy dostęp do małej niecki. Pod płaszczykiem klubu sportowego były prowadzone tam odpłatnie lekcje pływania. Klub utworzył kilka takich grup i zarobił na tym niezłe pieniądze. Nie dopuszczę do tego, żeby taka sytuacja się powtórzyła i kluby na gminnym obiekcie organizowały sobie komercyjne zajęcia - wyjaśnia Mirosław Bielawski, dyrektor OSiR.
Sytuacja jest tym bardziej skomplikowana, że OSiR też prowadzi naukę pływania. Rocznie zarabia na tym kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jednak Batory był dla niego konkurencją. Bo, jak mówi dyrektor OSiR, klub wprowadził niższe opłaty za lekcje pływania.

- To zmniejszyło nasze dochody, bo część rodziców zapisała swoje dzieci do klubu, żeby było taniej. Ja jako dyrektor jednostki samorządowej muszę dbać o finanse - tłumaczy Mirosław Bielawski.

Z takim tłumaczeniem nie zgadza się Piotr Rećko. - Nasi zawodnicy płacą miesięczne składki. W tej chwili jest to 40 zł. To nie jest tak, że my na tym zarabiamy. Za te pieniądze utrzymujemy klub, który dzięki temu może funkcjonować. A na tym, że naukę pływania prowadził Batory równoległe z OSiR-em to tylko wszyscy skorzystaliśmy. Dzięki temu więcej dzieci zaczęło pływać - mówi.

Pływacy będą mogli swobodnie korzystać z dużej niecki. Mogą na niej trenować codziennie za darmo. Ale i ta kwestia budzi kontrowersje. Okazuje się, że niektórzy sokółczanie korzystający z basenu uskarżają się na zawodników.

- Klienci, którzy płacą za wejście na pływalnię nie chcą, żeby trenujący zawodnicy robili hałas i młócili wodę. Myśmy nawet proponowali, żeby treningi odbywały się w godzinach porannych, ale ten pomysł się nie spodobał - tłumaczy Mirosław Bielawski.

Sprawą w piątek zajmowała się komisja finansów. Większością głosów poparła wniosek dyrektora OSiR i nie uwzględniła argumentów pływaków. Jutro nad tym tematem będą obradować radni podczas sesji.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny