Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłótnia o butelkę wódki zakończyła się tragedią: Edward zmasakrował kolegę

(mw)
Tragedia rozegrała się w połowie stycznia w mieszkaniu przy ulicy Kawaleryjskiej w Białymstoku.
Tragedia rozegrała się w połowie stycznia w mieszkaniu przy ulicy Kawaleryjskiej w Białymstoku. Archiwum
Kłótnia o butelkę wódki stała się przyczyną tragedii, jaka rozegrała się w mieszkaniu Edwarda S. Pijany 57-letni gospodarz zmasakrował kolegę, który u niego pomieszkiwał. Andrzej O. nie przeżył ataku.

W czwartek w Sądzie Okręgowym w Białymstoku rozpoczął się proces Edwarda S. I tego samego dnia zapadł wyrok. Oskarżony o ciężkie uszkodzenie ciała, które doprowadziło do śmierci, usłyszał wyrok 2,5 roku więzienia.

Sędzia Beata Brysiewicz nadzwyczajnie złagodziła Edwardowi S. karę, ponieważ w chwili przestępstwa miał on ograniczoną poczytalność.

Tragedia rozegrała się w połowie stycznia w mieszkaniu przy ulicy Kawaleryjskiej w Białymstoku. Od kilku godzin oskarżony i Andrzej O. pili alkohol. Pokłócili się. Andrzej miał już dość picia, Edward chciał wziąć ze sobą wódkę i wyjść, poszukać sobie innego kompana do wódki. Andrzej zwyzywał go, twierdząc, że to jego butelka i on nigdzie z nią nie pójdzie.

Edward S. zarzekał się na czwartkowej rozprawie, że to Andrzej go zaatakował. Ruszył na niego z siekierą. Oskarżonemu udało się powstrzymać kolegę. Zaczął go jednak bić pięściami po twarzy. Andrzej dwukrotnie silnie uderzył się głową o stół, potem o piec kaflowy.

Gdy zaczął dziwnie charczeć - jak to opisał Edward - oskarżony wyszedł z mieszkania. Opowiadał, że zakrwawiony kolega nie dawał już znaków życia. Napastnik poszedł na pobliski bazar. - Mam trupa w domu - miał powiedzieć znajomemu. Ten poradził oskarżonemu wezwanie policji i pogotowia.

Wyrok jest nieprawomocny. Oskarżony nie będzie składał apelacji. W czwartek sąd postanowił uchylić mu tymczasowe aresztowanie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny