Mateusz K. w majowe południe w 2012 roku w Sokółce jechał samochodem z prędkością 115 km/h. Zderzył się z Grzegorzem U., który skręcał w lewo. Pierwszy kierowca uciekł z miejsca wypadku.
Sąd pierwszej instancji skazał Mateusza K. na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata i roczny zakaz prowadzenia pojazdów. Grzegorza U. natomiast uniewinnił. Z takim rozstrzygnięciem nie zgodziła się prokuratura, a także obrońca Mateusza K.
Oskarżenie wnosi o ukaranie obu mężczyzn.
- Gdyby obaj kierowcy zachowali się zgodnie z przepisami, to do wypadku by nie doszło - mówiła przed Sądem Okręgowym w Białymstoku prokurator. - Jeden jechał za szybko, drugi wystarczająco nie upewnił się czy może zmienić kierunek jazdy.
Adwokat Mateusza K. nie kwestionuje ustaleń faktycznych. Wnosi jednak o wydanie zakazu prowadzenia jedynie na samochody osobowe. Podkreślał, że oskarżony jest zawodowym kierowcą, a prawo jazdy na samochody ciężarowe jest jego głównym źródłem utrzymania.
- Bardzo tego żałuję, wiem, że to się już nie wydarzy. Proszę o szansę - mówił do sądu oskarżony Mateusz K. - W sierpniu się ożeniłem, żona jest bezrobotna. Bez prawa jazdy ciężko nam będzie zacząć nowe życie.
Wyrok w poniedziałek, 17 lutego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?