Ogrodniczki, Bokiny, Suraż, Doktorce i Koplany. Kąpiel w tych miejscach jest bardzo ryzykowna, a nawet niebezpieczna. Grozi utonięciem. Są to bowiem tzw. dzikie plaże, czyli niestrzeżone.
- Jeśli ktoś się tam kąpie, robi to wyłącznie na własną odpowiedzialność - dodaje podkomisarz Kamil Tomaszczuk z Komendy Wojewódzkiej Policji Białystok. Przypomina, że od początku tego roku w różnych zbiornikach wodnych powiatu białostockiego utopiły się już trzy osoby.
Tragicznie zakończyła się chociażby kąpiel w miejscowości Koplany (gmina Juchnowiec Kościelny). W piątek utonął tam 30-letni mężczyzna. - Wyjątkowo niebezpiecznie jest też w gliniankach w Księżynie - mówi podkom. Tomaszczuk.
Zabronione jest też pływanie w Ogrodniczkach. Niedawno zginął tam 37-latek. Przyczyną tragedii była brawura i nadmiar alkoholu.
- Prawda jest taka, że w tej żwirowni jest dość głęboko. Najlepiej byłoby ją w ogóle zamknąć albo chociaż ogrodzić - uważa Wiktor Grygiencz, burmistrz Supraśla.
Do ryzykownych należy również kąpiel w jednym z niestrzeżonych miejsc zalewu w Czarnej Białostockiej. Chodzi o okolice tamy. - Woda jest tam zdradliwa i głęboka - przyznaje Agnieszka Tarkawian, zastępca burmistrza Czarnej.
Niebezpiecznie jest w Szołajdach, Dębowinie i Bokinach (gmina Łapy). Od lat ratowników nie ma też na plażach w Surażu i w Doktorcach.
Za to bez obaw i bezpiecznie można spędzić czas nad Narwią w Uhowie (gmina Łapy). Już niebawem, pod okiem ratownika, będzie też można się kąpać w pozostałej części zalewu w Czarnej oraz rzece Supraśl. Na oficjalne otwarcie czeka jeszcze plaża w Wasilkowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?