Glik zapracował na swoje nazwisko dzięki występom w Torino (jest tam kapitanem) i w reprezentacji Polski. Latem miał przejść do Galatasaray Stambuł. Zabiegał też ponoć o niego sam Bayern Monachium, choć nie był aż tak konkretny jak turecki klub.
Teraz sprowadzenie Glika rozważa Newcastle United, które traci gole na potęgę - w tym sezonie Premier League już 55 w 30 meczach. Do transferu mogłoby dojść najwcześniej po sezonie lub po Euro we Francji, o czym donosi "Newcastle Chronicle".
Pytanie jednak czy Glik w ogóle byłby przekonany do Newcastle. To w końcu zespół niepewny swojej przyszłości. Na tę chwilę znajduje się w strefie spadkowej; jest dziewiętnasty, czyli przedostatni. Do bezpiecznego miejsca traci co prawda tylko trzy punkty, ale sezon dobiega końca - zostało do rozegrania jeszcze osiem kolejek.
W Torino Glik gra od 2011 roku. Przez ten czas zaliczył 149 meczów. Zdobył 12 bramek (w reprezentacji Polski 39 meczów i 3 gole). Portal transfermarkt wycenia go na 11 mln euro.
Z włoskim klubem Glika wiąże umowa do czerwca 2020 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?