Miasto ogłosiło właśnie przetarg na rozbiórkę kamienicy przy ulicy Branickiego 3/5. A w przyszłym tygodniu ogłoszony będzie kolejny, na zbudowanie na tym miejscu centrum obsługi mieszkańców.
Urzędnicy twierdza, że nie ma innego wyjścia jak wyburzenie, bo mury budynku są w bardzo złym stanie. I grożą katastrofą. Tak wykazały przeprowadzone analizy.
Poza tym ten wariant i wybudowanie na tym miejscu nowej siedziby dla urzędników ma być tańsze niż remont obecnego.
Nowy budynek ma być identyczny w wyglądzie, jak ten zabytkowy. A w środku nowoczesny i przystosowany dla potrzeb osób niepełnosprawnych. I o jedno piętro wyższy niż obecny.
Cała inwestycja ma kosztować około 10 milionów złotych.
Przeciwko decyzji miasta o wyburzeniu ostro protestowali architekci, skupieni w białostockim oddziale SARP. Ich zdaniem, ten zachowany do dziś fragment pierzei ulicy Branickiego jest ostatnim tak dużym, zwartym zespołem historycznej zabudowy Białegostoku. Ten protest jednak nic nie dał.
W związku z tymi planami z Branickiego będzie musiał wyprowadzić się departament spraw społecznych. W dotychczasowym miejscu będzie działał do przyszłego tygodnia. A potem przeniesie się na ulicę Legionową 28.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?