Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kadra Leo Beenhakkera przed meczem z Irlandią Północną. Liczą sie tylko trzy punkty

Tomasz Dworzańczyk
Jacka Krzynówka i jego kolegów czeka jutro ciężki bój z Irlandczykami z Północy.
Jacka Krzynówka i jego kolegów czeka jutro ciężki bój z Irlandczykami z Północy. Fot. Wojciech Oksztol
Sobotni mecz z Irlandią Północną jest pierwszym z czterech spotkań, jakie zostały biało-czerwonym do końca eliminacji mistrzostw świata RPA 2010. Jeśli kadra Leo Beenhakkera nie odniesie w Chorzowie zwycięstwa, to praktycznie przestanie się liczyć w walce o awans do afrykańskiego mundialu.

Zdajemy sobie sprawę, że zgubiliśmy już sporo punktów, ale świetnie wiemy też, że trzeba wygrać pozostałe mecze - mówi w wywiadach selekcjoner reprezentacji Polski.

Holender prawdopodobnie postawi na zawodników, którzy udanie zaprezentowali się w sierpniowym sparingu z Grecją, wygranym przez biało-czerwonych 2:0. Wymuszoną zmianą będzie zapewne występ na prawej stronie obrony Pawła Golańskiego, który zastąpi kontuzjowanego Marcina Wasilewskiego. Od pierwszej minuty powinien zagrać również Ludovic Obraniak.

- Będzie dobrze, jeżeli wejdę od początku, ale nawet jeśli pojawię się po przerwie, to nic się nie stanie. Zagram na najwyższym swoim poziomie także wtedy - obiecuje w rozmowie z portalem sport.pl zawodnik francuskiego Lille.

Murawski skrzywdził kolegę

Obraniak nie brał udziału w czwartkowych porannych zajęciach, gdyż dzień wcześniej nabawił się lekkiej kontuzji podczas starcia z Rafałem Murawskim. Podobno uraz nie jest zbyt groźny i nie powinien przeszkodzić świeżo upieczonemu Polakowi w występie.

Wiadomo jednak, że w spotkaniu z Irlandią Północną zabraknie Tomasza Jodłowca, który naciągnął mięsień dwugłowy i przedwcześnie opuścił zgrupowanie w niemieckim Muehlheim.
Przylot kadrowiczów do Katowic spodziewany jest w piątek w okolicach południa. Zamieszkają oni w tyskim hotelu "Piramida", który był także bazą podczas wcześniejszych wygranych spotkań (m.in. z Portugalią 2:1, Belgią 2:0 i Czechami 2:1).

Jeszcze w piątek wieczorem Polacy zapoznają się z murawą chorzowskiego stadionu.

Nie chcą stracić bramki

W obozie Irlandczyków panuje pełna mobilizacja. Reprezentacja tego kraju po raz pierwszy od 24 lat ma realną szansę zagrać na mistrzostwach świata. Celem ekipy Nigela Worthingtona jest przywiezienie z Polski choćby punktu.

- Jeśli uda nam się dotrwać do przerwy z czystym kontem, to wówczas będziecie w sporych opałach - zapowiada na łamach "Przeglądu Sportowego" Michael Hughes, były wielokrotny reprezentant Irlandii Północnej.

Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godz. 20.30 i będzie transmitowane w TVP1.

Program grupy 3 :

Sobota: Polska - Irlandia Północna (godz. 20.30), Słowacja - Czechy (20.30).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny