Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeziorak - Sokół 0:4. Ale Dąb gromi

Paweł Trochim [email protected] tel. 85 711 22 87
Piłkarze Dębu Dąbrowy Białostockiej są rewelacją rundy wiosennej III ligi. W ostatnich dwóch spotkaniach wbili rywalom aż dziewięć bramek.
Piłkarze Dębu Dąbrowy Białostockiej są rewelacją rundy wiosennej III ligi. W ostatnich dwóch spotkaniach wbili rywalom aż dziewięć bramek. elk24.pl
Sokółczanie po sześciu meczach bez porażki polegli w Iławie. Natomiast Dąb Dąbrowa Białostocka wysoko gromi rywali. Podopieczni Mariusza Kulhawika w dwóch spotkaniach strzelili dziewięć goli.

Piłkarze Sokoła Sokółka zapewne nie będą mile wspominać swego ostatniego spotkania. Porażka 4:0 to istna klęska, a Jeziorak gładko wygrywając z Sokołem, przerwał passę sześciu spotkań naszej drużyny bez porażki.

- Na 45 minut przed meczem dostałem informację, że Kamil Ulman nie może grać w tym spotkaniu i to był decydujący moment. Nasz rezerwowy bramkarz nie był psychicznie przygotowany do tego spotkania, co było widać podczas jego interwencji - mówi Witold Mroziewski.

Już w pierwszej połowie gospodarze tego pojedynku dali do zrozumienia, że Sokół wróci do domu bez punktów.

W 16. min. Rybkiewicz po raz pierwszy pokonał Łukasza Trochima. Kilka minut później Figurski podwyższył na 2:0. Tuż przed przerwą ponownie ten sam zawodnik trafił do siatki.

- Jeziorak był w tym meczu bardzo skuteczny. My również mieliśmy swoje sytuacje, ale cóż... Uważam że wynik jest za wysoki - podsumował popularny "Mróz".

W drugiej połowie wynik spotkania ustalił Remigiusz Sobociński. Sokółczanie mieli kilka okazji do strzelenia bramki, ale ani Speichler, ani Wesołowski i Sołowiej nie byli w stanie pokonać golkipera Jezioraka Iława.

Walka o utrzymanie w II lidze zapowiada się do ostatniej kolejki. Swoją pozycje Sokół może poprawić już w środę, w meczu ze Stalą Rzeszów. Początek o godz. 17.

Odmienne nastroje panują natomiast w Dąbrowie Białostockiej. Zespół, który miał walczyć o utrzymanie w III lidze aktualnie zajmuje miejsce w czołówce tabeli. W sześciu spotkaniach rundy wiosennej podopieczni Mariusza Kulhawika nie doznali jeszcze porażki. Przed tygodniem Dąb pokazał swą siłę ówczesnemu liderowi tabeli Huraganowi Morąg. Piłkarze z Morąga wracali do domu bez punktów i ze stratą aż czterech bramek. Bramki dla Dębu zdobywali m.in. Mariusz Baranowski oraz Michał Tochwin (dwie), czyli zawodnicy, którzy jeszcze niedawno grali w Sokółce.

Dodajmy, że wynik ten nie był przypadkowy. W sobotę Dąb (beniaminek III ligi) tak rozstrzelał się w Braniewie, że tamtejsza Zatoka przegrała aż 2:5.

Po 23 kolejkach dąbrowianie zajmują 4. miejsce, tracąc do trzeciego tylko jeden punkt. W najbliższym pojedynku podopieczni Mariusza Kulhawika zmierzą się z Czarnymi Olecko.

W niższych ligach rezerwy Sokoła Sokółka przespały ostatni mecz i straciły pozycję wicelidera. Mimo to nadal mają realne szanse na awans do IV ligi.

Z kolei w Szudziałowie Sudovia, pod opieką Krzysztofa Bacha, dwa ostatnie spotkania zakończyła remisem (w tym 4:4 w Wasilkowie z liderem rozgrywek).

Natomiast w A Klasie KS UM Krynki wiosną radzą sobie nieco gorzej niż jesienią. W walce o awans punktami dogonili ich piłkarze BKS Jagiellonii Białystok. Tu również walka o awanse zapowiada się bardzo interesująco.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny