Jedenastka 31. kolejki PKO Ekstraklasy według GOL24. Feta Rakowa, pogrzeb Lechii
Wyróżnieni obrońcy:
Patryk Stępiński (Widzew Łódź) - Cichy bohater przełamania. Dzięki jego interwencji na linii zespół nie stracił bramki z Miedzią Legnica. Po strzale z wolnego odbił klatką piersiową piłkę na prawy słupek. W naszej jedenastce po raz drugi w sezonie.
Bartosz Kopacz (Zagłębie Lubin) - Odłożył sentymenty na bok. Ze swoją byłą drużyną, Lechią Gdańsk zagrał więcej niż poprawnie. Przed przerwą wygrał pojedynek z Joelem Abu Hanną i strzałem głową dał cenne wyrównanie. Potem solidnie zabezpieczył już tyły. W naszej jedenastce po raz drugi w sezonie.
Kyryło Petrow (Korona Kielce) - Zajął miejsce jako defensywny pomocnik. Miał tyle pracy w destrukcji, że w zasadzie był dodatkowym stoperem. I na tle mistrzowskiego Rakowa Częstochowa świetnie się z tej roli wywiązał. W naszej jedenastce po raz pierwszy w sezonie.
Aleksandros Katranis (Piast Gliwice) - Porządny w zasadzie pod obiema bramkami. Dobrze stopował rywali i jeszcze kreował sytuacje. Przed przerwą oddał mocny strzał. Później nieźle dogrywał. W naszej jedenastce po raz drugi w sezonie.