Pochodzący ze Świdnicy zawodnik zakotwiczył w Białymstoku niemal na koniec swojej kariery. Wciąż jednak imponuje walorami, z których znany był podczas występów w Widzewie Łódź, Groclinie Grodzisk Wielkopolski czy Polonii Warszawa.
- Jagiellonia była pierwszym klubem, który się do mnie zgłosił w momencie, gdy byłem wolnym zawodnikiem - powiedział piłkarz na pierwszej konferencji prasowej, po podpisaniu kontraktu. - Zaimponowały mi ambitne plany szefów Jagi i wizja budowy dobrego zespołu. Chciałbym w tym uczestniczyć - dodał.
Przerwana passa i asysta
Szybko okazało się, że były to słowa prorocze, bowiem Lato dał drużynie nową, lepszą jakość na lewym skrzydle. W swoim drugim występie w żółto-czerwonych barwach strzelił gola we Wrocławiu w meczu ze Śląskiem i poprowadził zespół do pierwszego od 32 spotkań wyjazdowego zwycięstwa.
Jagiellonia zawdzięcza doświadczonemu piłkarzowi nie tylko przełamanie złej passy w lidze, ale także pośrednio zdobycie Pucharu Polski. To właśnie Lato asystował przy zwycięskim golu Andriusa Skerli w meczu z Pogonią Szczecin, który dał Jadze trofeum.
- To była wisienka na torcie bardzo udanego sezonu - komentował piłkarz.
Czeka na mistrzostwo
Lato dwukrotnie zdobywał krajowy puchar (wcześniej z Groclinem), lecz nigdy nie było mu dane cieszyć się z mistrzostwa Polski. Oby na zakończenie bieżącego sezonu mógł fetować sukces z Jagiellonią.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?