Mogło być jeszcze lepiej, ale olsztyński sędzia Zdzisław Bakaluk nie zauważył w 62. minucie faulu Łukasza Skrzyńskiego na Damirze Kojasevicu.
- Nie chcę oceniać tej sytuacji, bo wszystko zdarzyło się daleko od naszej ławki rezerwowych. Nie mam pretensji. Sędzia miał ułamek sekundy na podjęcie decyzji i zapadła akurat taka - powiedział na pomeczowej konferencji Probierz.
Telewizyjne powtórki nie pozostawiły jednak żadnych wątpliwości. Bakaluk, który cztery lata temu nie uznał gola Mariusza Dzienisa, który dałby Jadze pucharowe zwycięstwo z Legią Warszawa, i tym razem skrzywdził białostoczan.
Trzeba jednak przyznać, że remis jest zasłużonym rezultatem. Polonia ma niezwykle silny skład i remis na jej obiekcie to wielka sztuka.
Jak prezydent z selekcjonerem
Na spotkanie pofatygował się selekcjoner kadry narodowej Leo Beenhakker, który obserwował potencjalnych kadrowiczów - Sebastiana Przyrowskiego i Radosława Majewskiego. Bramkarz gospodarzy nie miał wiele pracy, a Majewski nie błyszczał, pieczołowicie pilnowany przez białostockich pomocników.
Holender nie zobaczył wielkiego widowiska, ale wzbudził sensację. Rozdał wiele autografów, fotografował się z kibicami i zamienił nawet kilka słów z obecnym na meczu prezydentem Białegostoku Tadeuszem Truskolaskim.
Jagiellonia nie musi wstydzić się występu w stolicy. Wielkie brawa należą się defensywie żółto-czerwonych. Snajper "Czarnych Koszul" Filip Ivanovski oddał ledwie jeden strzał i został zmieniony.
Dużo groźniejszy był Jacek Kosmalski. Szybkiemu, szukającemu piłki graczowi niezwykle trudno było mu ją odebrać, a jednak Andrius Skerla i Pavol Stano radzili sobie z nim.
Gdyby zrobić z nich jednego
Gorzej było w ataku. Gdyby z Ensara Arifovica i Kojasevica dało się zrobić jednego gracza, byłoby wspaniale. A tak drobnej budowy Kojasevic był łatwo przepychany przez rosłych obrońców Polonii, a Arifovic przegrywał z nimi pojedynki biegowe. Niemniej, oprócz sytuacji z rzutem karnym, raz udało się wyprowadzić kontrę, ale Kojasevica zapaśniczym chwytem powalił Igor Kozioł.
W podobny sposób niebezpieczeństwo zażegnał wcześniej Dzienis, wykonując udany chwyt na Kosmalskim. Obaj faulujący zobaczyli żółte kartki.
- Szczerze mówiąc, obawiałem się czerwonej. Na szczęście za mną był jeszcze Hermes - mówi z ulgą Dzienis.
Punkt został okupiony urazami, a Jaga wyglądała po meczu jak odział partyzancki po zaciętej potyczce. Pavol Stano i Robert Szczot utykając, weszli do autokaru z opatrunkami na kolanach. Wprzerwie zmieniony został Igor Lewczuk, który skręcił staw skokowy. W jego przypadku uraz może być na tyle poważny, że prawy defensor żółto-czerwonych nie wystąpi w środowym meczu z Górnikiem.
Metryczka meczu
Polonia Warszawa 0
Jagiellonia Białystok 0
Żółte kartki: M. Sokołowski, Kozioł - Dzienis.
Sędziował: Zdzisław Bakaluk (Olsztyn).
Widzów: 3,5 tys.
Polonia: Przyrowski - Mynar, Jodłowiec, Skrzyński, M. Sokołowski (37. Piechniak), Lazarevski, Kozioł, Majewski, Lato, Kosmalski (74. Ciarkowski), Ivanovski (62. Gajtkowski).
Jagiellonia: Lech - Lewczuk (46. Norambuena), Stano, Skerla, Król, Dzienis (88. Łatka), Hermes, Zawistowski, Szczot, Kojasevic (73. Jarecki), Arifvic.
TABELA
1. Polonia W. 12 25 20:7
2. Legia 12 24 20:7
3. Wisła 12 24 19:9
4. Lech 12 23 24:10
5. Bełchatów 12 22 18:13
6. Śląsk 12 18 16:13
7. Polonia B. 12 16 15:17
8. Ruch 12 16 8:11
9. JAGIELLONIA 12 14 10:12
10. Arka 12 14 12:16
11. Piast 12 14 8:12
12. Lechia 12 14 10:17
13. Odra 12 13 12:16
14. ŁKS 12 10 5:15
15. Górnik 12 9 7:16
16. Cracovia 12 7 5:18
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?