W kadrze Michała Probierza tylko nieliczni cieszyli się bezgranicznym zaufaniem trenera. Na to mogli liczyć jednak Grzegorz Sandomierski i Andrius Skerla, od których szkoleniowiec rozpoczynał ustalanie składu.
Najlepszy zawodnik: Grzegorz Sandomierski
Zarówno białostocki bramkarz jak i litewski stoper należeli do silnych punktów Jagi. Obaj otrzymują regularne powołania do reprezentacji. Bardziej stabilną formę prezentował jednak w przekroju całego sezonu kadrowicz Franciszka Smudy.
Najskuteczniejszy snajper: Tomasz Frankowski
I wszystko jasne. Chociaż lata lecą, Franek wciąż jest łowcą bramek. W zakończonym sezonie zdobył ich 14, co dało mu tytuł króla strzelców ekstraklasy. Wcale nie jest powiedziane, że w kolejnym nie przebije tego wyniku.
Najlepszy asystent: Tomasz Kupisz
Drugi obok Sandomierskiego obiekt pożądania innych klubów w Polsce. Reprezentant młodzieżówki chce jednak kolejny rok grać w Białymstoku. Zaliczył najwięcej asyst w drużynie - pięć. Tyle strzelił też goli.
Największy pechowiec: El Mehdi
Zagrał w pierwszym meczu sezonu, w którym nabawił się kontuzji. Walczył o powrót na boisko, lecz na tym zamknął swoje statystyki. Tych nawet nie otworzył z kolei Bartłomiej Grzelak, który przyszedł do Jagi zimą, lecz w ostatnim sparingu przed rundą rewanżową zerwał ścięgno Achillesa.
Największa pomyłka: Ndabenculu Ncube
Pozyskany przed sezonem gracz z Zimbabwe jako pierwszy zakończył w tym sezonie przygodę z Jagą. Zagrał sześć minut i chyba o tyle za dużo.
Największe rozczarowanie: Franck Essomba
Kameruńczyk miał doskonałe wejście do zespołu w meczu z Zagłębiem Lubin. Jesienią zaliczył dwie asysty i kibice zacierali ręce w oczekiwaniu na wiosnę. Niestety, na tym się skończyło, bo Essomba grał gorzej niż przeciętnie.
Największy brutal: Thiago Cionek
Co prawda, najwięcej żółtych kartek (osiem) miał Mladen Kascelan, ale nikt nie przebije Thiago Cionka, którego sędziowie dwukrotnie usuwali z boiska. A konsekwencje ostatniego faulu Brazylijczyk będzie jeszcze czuł w przyszłym sezonie, bo dostał sześć meczów dyskwalifikacji.
Najmłodszy debiutant: Adam Radecki
17-letni obrońca zadebiutował w ekstraklasie w przegranym meczu wyjazdowym z Wisłą Kraków 0:2. Wychowanek białostockiego MOSP spędził na boisku zaledwie minutę i z takim bilansem zakończył rozgrywki.
Największa luka w składzie: Kamil Grosicki
Jesienią jego gole i asysty robiły różnicę. Po przebojowym piłkarzu, grającym obecnie w tureckim Sivasspor fani w Białymstoku zatęsknili już po pierwszym wiosennym meczu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?