Tak wynika z wyceny poszczególnych zespołów polskiej ligi, dokonywanych przez portal transfermarkt. Wartość całej kadry żółto-czerwonych to 10,65 mln euro, a droższych piłkarzy w swoich składach mają obecnie tylko Legia Warszawa, Lechia Gdańsk i Lech Poznań.
To prawdopodobnie najdroższa kadra, jaką w swojej historii posiadał białostocki zespół. Co ciekawe, nie wynika to wcale ze sprowadzenia drogich piłkarzy o uznanej marce. To sami zawodnicy zapracowali na wzrost swojej wartości, poprzez dobre wyniki, uzyskiwane w tym sezonie.
Najdrożej wycenianym zawodnikiem Jagi jest Karol Świderski, którego wartość szacowana jest na 1 mln euro. Niewiele ustępują mu pod tym względem Fedor Cernych oraz Konstantin Vassiljev (obaj 900 tys.), a także Ivan Runje i Przemysław Frankowski (po 800 tys.). Wartość drużyny, przynajmniej pod względem finansowym, podnieśli sprowadzeni zimą Ziggy Gordon i Arvydas Novikovas, wyceniani łącznie na 750 tys. euro. Niewykluczone, że wkrótce białostocka kadra warta będzie jeszcze więcej. Wystarczy, że dojdzie do skutku choćby transfer napastnika, który jest ujęty w planach szefów Jagi na te okienko. Ostatnie nazwiska łączone z żółto-czerwonymi - Martin Pospisil, Cillian Sheridan, czy Anthony Stokes, to gracze warci po ok. 1 mln euro.
O ile dystans białostoczan pod tym względem do Lecha i Lechii nie jest relatywnie wielki, choć też znaczny, bo wynoszący blisko pięć mln euro, to już przepaść dzieli wszystkich od prowadzącej w tym zestawieniu Legii. Mistrzowie Polski, nie dość, że deklasują całą ligę pod względem wysokości budżetu klubu, to mają drużynę wartą dwa razy więcej od pozostałych. Różnicę robią najwyżej wyceniany piłkarz ekstraklasy - Vadis Odidja Ofoe (5 mln euro) oraz Artur Jędrzejczyk (4 mln), Michał Pazdan (3 mln) i Valeri Kazaiszwili (3 mln).
Największy skok w tej klasyfikacji wykonała Lechia, która sprowadziła zimą Ariela Borysiuka (wartość 1,5 mln euro), Gino van Kessela (1,25 mln) oraz Dusana Kuciaka (1 mln). To pozwoliło ekipie z Gdańska wyprzedzić Lecha Poznań, który zimą raczej nie podniósł wartości swojej kadry pod względem finansowym.
Na to, że pieniądze na boisku nie grają, doskonałym przykładem jest Cracovia Kraków, która ma w swojej kadrze piłkarzy wartych ponad 10 mln euro, a w tabeli ekstraklasy jest dopiero 14. Potwierdza to w drugą stronę z kolei Bruk Bet Termalica Nieciecza, która z dorobkiem 33 oczek jest tuż za podium, a jej kadra wyceniana jest dopiero na czwartą od końca.
Wartość drużyn ekstraklasy (w mln euro)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
