Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia Białystok. Takie triumfy, jak w Płocku, wzmacniają zespół i dają do myślenia przeciwnikom

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
Po występie w Płocku mocno wzrośnie morale piłkarzy Jagiellonii przed końcówką sezonu
Po występie w Płocku mocno wzrośnie morale piłkarzy Jagiellonii przed końcówką sezonu jagiellonia.pl
Zwycięstwo to zawsze duży plus, ale korzyści z wygranej Jagiellonii Białystok 4:2 w Płocku z Wisłą są ogromne z wielu punktów widzenia. Przede wszystkim Jagiellonia ma w tabeli już 36 punktów i znacznie przybliżyła się do pozostania w PKO Ekstraklasie. Co ciekawe, w minionym sezonie ten dorobek wystarczyłby do pozostania w elicie, bo 15. na mecie rok temu Śląsk Wrocław miał oczko mniej. Teraz wydaje się, że trzeba będzie dobić do czterdziestki.

Ważny jest też aspekt psychologiczny. Nad Żółto-Czerwonym przestał wisieć topór, w postaci braku zwycięstwa na wyjeździe. Poza tym, jego okoliczności i wyciągnięcie wyniku z 0:2 na 4:2 na pewno wzmocnią morale drużyny.

- Jestem bardzo zadowolony z tego, co pokazaliśmy jako drużyna. Udowodniliśmy, że mamy charakter. Bardziej niż o taktykę chodziło tu o przełamanie bariery mentalnej i odwrócenie losów tego meczu na naszą korzyść - ocenia w klubowych mediach czeski piłkarz Jagi Tomas Prikryl. W końcu wygraliśmy na wyjeździe, to ważne wydarzenie. Wierzę, że doda to nam wiary w siebie w kolejnych meczach - dodaje.

Dokonania Jagi z Wisłą dadzą też do myślenia rywalom, bo na stadionie Nafciarzy więcej niż jednego gola strzelił w tym sezonie tylko Śląsk Wrocław, który wygrał 2:1. Białostoczanie zaliczyli aż cztery trafienia i duet Marc Gual - Jesus Imaz na pewno będzie wzbudzać jeszcze większy respekt kolejnych rywali.

Hiszpanie zebrali najwięcej braw za występ w Płocku, ale warto też podkreślić wkład Portugalczyka Rui Nene, który miał udział przy pierwszym i drugim golu dla naszego zespołu oraz idealne dośrodkowanie Prikryla przy trafieniu na 2:2.

Jagiellonia Białystok. Obramowanie znów sprzyjało

Na początku rundy wiosennej golkipera Jagi Zlatana Alomerovicia mocno wspierało szczęście, bo rywale obijali obramowanie jego bramki. W Płocku fortuna znów mu sprzyjała, bo futbolówka trafiała najpierw w poprzeczkę, a potem w słupek. Za to Gual przy pierwszym golu uderzył w słupek od właściwej strony.

Oczywiście, nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. Trzeba brać pod uwagę, że takie remontady, jak w starciu z Nafciarzami, nie zdarzają się zbyt często. Żółto-Czerwoni nie mogą „zostawać w szatni” i pozwalać tak się stłamsić na początku meczu, jak to miało miejsce w Płocku. To, co z białostocką defensywą wyprawiał Rafał Wolski powinno trenerowi Adrianowi Siemieńcowi i jego zawodnikom dać sporo do myślenia przed decydującymi meczami końcówki sezonu.

PROGRAM 30. KOLEJKI PKO EKSYTRAKLASY

  • 28 kwietnia (piątek): Legia Warszawa - Wisła Płock (godz. 18), Raków Częstochowa - Lechia Gdańsk (20.30).
  • 29 kwietnia (sobota:): Jagiellonia Białystok - Warta Poznań (15), Zagłębie Lubin - Widzew Łódź (17.30), Piast Gliwice - Pogoń Szczecin (20).
  • 30 kwietnia (niedziela): Śląsk Wrocław - Radomiak Radom (12.30), Stal Mielec - Korona Kielce (15), Lech Poznań - Górnik Zabrze (17.30).
  • 1 maja (poniedziałek): Cracovia Kraków - Miedź Legnica (19).
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny