[galeria_glowna]
Ten zawodnik nie potrzebuje rekomendacji. Nadal jest rozwojowy, ale już dobrze przygotowany pod względem techniczno-taktycznym do gry w ekstraklasie. Poza tym ma zalety wolicjonalne i liczę, że będzie dobrym duchem tej drużyny. Widzę miejsce dla niego w mojej koncepcji zespołu - mówi Stokowiec, który z 26-letnim Tosikiem współpracował ostatnio w Polonii Warszawa.
Nowy nabytek Jagi jest obrońcą, najczęściej występującym na prawym boku defensywy. Trener nie wyklucza jednak, że w zależności od potrzeby, może grać także na innej pozycji.
- Będzie stanowił alternatywę dla środkowych pomocników, bo występował także na tej pozycji - kwituje Stokowiec.
Oprócz Tosika na dzisiejszym treningu w Pogorzałkach nie pojawi się raczej nikt nowy. Transfery są przygotowywane, jednak na ich sfinalizowanie potrzeba jeszcze kilku dni.
- Nie ukrywam, że ilość nowych zawodników zależy od tego, kto od nas odejdzie. Wydaje mi się, że jeszcze trzech, czterech piłkarzy może dojść. Myślę przede wszystkim o stoperze, napastniku i pomocniku. Ta ostatnia pozycja będzie wymagała wzmocnienia w przypadku, jeśli ubyłby Tomasz Kupisz - dodaje szkoleniowiec Jagi.
O Kupisza zabiegają podobno kluby z włoskiej Serie A, jednak w klubie na razie nikt tej informacji nie potwierdził.
W pierwszych zajęciach zabraknie Michała Pazdana, który dołączy do kolegów dopiero na początku przyszłego tygodnia. Piłkarz w najbliższą sobotę bierze ślub i dlatego dostał kilka dni wolnego więcej. Na pewno jednak pojedzie już razem z kolegami na zgrupowanie do Boszkowa 27 czerwca.
Być może na obóz przygotowawczy załapie się kilku młodych zawodników, którzy wczoraj mieli okazję zaprezentować się przed nowym szkoleniowcem w krótkiej gierce treningowej. Zorganizowano ją dla graczy wracających z wypożyczenia. Wśród nich byli m.in. Jan Pawłowski, Grzegorz Arłukowicz, Michał Steć, Krzysztof Baran i Tomasz Ptak. Większość stanowili jednak zawodnicy występujący ostatnio w Młodej Ekstraklasie.
- Na podstawie półgodzinnej gierki trudno kogoś skreślać, ale też nie chciałbym kogoś specjalnie chwalić. Nie ocenialiśmy zresztą umiejętności, lecz potencjał. Na pewno kilku zawodników weźmie udział w badaniach wydolnościowych, które zaplanowaliśmy na sobotę. Później popatrzymy na kadrę pierwszego zespołu, zobaczymy ile jest miejsc na obóz i wtedy podejmiemy decyzje - tłumaczy Stokowiec.
Szkoleniowiec nie wykluczył też współpracy z drugoligowymi Wigrami Suwałki, do których być może trafią niektórzy gracze na wypożyczenie. Na wczorajszych zajęciach obecny był zresztą trener Wigier Donatas Vencevicius, który z trybun oglądał poczynania zawodników.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?