Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk. Puchar Polski. Transmisja TV online. Środa, 18.30.

Przed rewanżem kwestia awansu do najlepszej czwórki jest otwarta. Wydaje się jednak, że w nieco lepszej sytuacji są gdańszczanie, którzy mają przewagę psychologiczną. Kilka dni temu Lechia pokonała w Białymstoku Jagiellonię 2:1 w lidze.

- Po tym meczu spotkała nas spora fala krytyki, ale, moim zdaniem, było to nasze najlepsze spotkanie, jakie rozegraliśmy wiosną - mówi Michał Probierz, trener Jagi. - Musimy teraz zrobić wszystko, żeby zagrać 90 minut tak, jak potrafiliśmy prezentować się w sobotę przez ostatnie pół godziny - dodaje.

Mimo kiepskiego startu szkoleniowiec nie zamierza robić żadnych nerwowych ruchów. Wręcz przeciwnie, uważa, że zespołowi potrzebny jest spokój.

- Nie zwariowałem i nie będę nagle wszystkiego burzył, bo drużyna przegrała jeden mecz - tłumaczy Probierz. - Nawet gdyby zdarzyło się i pięć porażek z rzędu, to swojego zdania nie zmienię - dorzuca.

Jeśli żółto-czerwoni będą prezentować się tak jak ostatnio, to niewykluczone, że czarny scenariusz trenera się spełni. Piłkarze mają jednak nadzieję na przerwanie kiepskiej passy i pierwsze wiosenne zwycięstwo.

- Na pewno ten początek rundy nie napawa optymistycznie, ale jestem dobrej myśli - mówi Rafał Grzyb, pomocnik Jagi. - Zrobimy wszystko, żeby awansować dalej w pucharze, bo Lechia jest w naszym zasięgu. To zwycięstwo jest nam wszystkim bardzo potrzebne - zapewnia.

Pod nieobecność kontuzjowanego Marcina Burkhardta więcej odpowiedzialności będą musieli wziąć na siebie inni białostoccy zawodnicy. Jaga musi zaatakować, bo bez strzelenia choćby jednego gola (przy założeniu, że obrona zagra na zero z tyłu) w najlepszym razie będzie dogrywka.

- Każda zdobyta bramka przybliży nas do awansu - nie ma wątpliwości Tomasz Kafarski, trener Lechii.
Spotkanie zostanie rozegrane o godz. 18.30 na stadionie przy ul. Słonecznej.

Transmisja TV online powinna być dostępna pod następującymi linkami:

tutaj

tutaj

tutaj