Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia Białystok - Lech Poznań. Przed meczem

Tomasz Dworzańczyk
Białostocki pomocnik Dariusz Jarecki nie może się już doczekać spotkania z Lechem Poznań
Białostocki pomocnik Dariusz Jarecki nie może się już doczekać spotkania z Lechem Poznań Fot. Wojciech Oksztol
Żółto-czerwoni pełną parą przygotowują się do sobotniego meczu ligowego z Lechem Poznań. Niestety, trener Michał Probierz ma trochę problemów kadrowych, gdyż wielu podstawowych zawodników przebywa na zgrupowaniach reprezentacji narodowych.

Chyba należy się cieszyć, że nasi zawodnicy są zauważani. Na pewno w jakiś sposób dezorganizuje to pracę, ale korzyści są większe - przekonuje Probierz.

Najszybciej powinni dołączyć do zespołu Kamil Grosicki i Grzegorz Sandomierski, którzy już dziś zagrają w Grodzisku Wielkopolskim o punkty eliminacji młodzieżowych mistrzostw Europy z Finlandią (godz. 18.30, transmisja w TVP Sport).

W tym samym dniu reprezentacja do lat 23 z Krzysztofem Królem i Rafałem Gikiewiczem zmierzy się w towarzyskiej, wyjazdowej potyczce z Walią.

Najpóźniej dołączy do zespołu Andrius Skerla, który dopiero jutro będzie bronił barw Litwy w spotkaniu z Wyspami Owczymi w ramach eliminacji do mundialu w RPA.

Po kontuzji nie ma śladu

Na szczęście do pełni sił wracają Vahan Geworgyan i Dariusz Jarecki, którzy wznowili treningi już w ubiegłym tygodniu. Co prawda trener nie chciał ryzykować i obaj w piątkowym spotkaniu towarzyskim z Niemnem Grodno (przegranym 1:3) dostali wolne, ale na mecz z Lechem mają być już gotowi.

- Po kontuzji nie ma śladu - mówi Jarecki. - Wszyscy szykujemy się na potyczkę z Lechem. Każdy chce grać i nie trzeba nikogo mobilizować - przekonuje.

Szkoleniowiec białostoczan od kilku dni przygotowuje taktykę na "Kolejorza". Nie wiadomo, na ile pomógł w tym sparing z Białorusinami, ale i tak żółto-czerwoni muszą w sobotę wznieść się na wyżyny umiejętności, żeby zdobyć punkty.

- Lech ma swoją siłę i doskonale o tym wiemy. Poznaniakom zdarzają się jednak słabsze mecze, o czym świadczy chociażby przegrany mecz z Cracovią Kraków. Musimy zrobić wszystko, żeby rywale zagrali tak jak w Sosnowcu - tłumaczy Probierz.

Spotkania z Lechem z reguły są emocjonujące i nie inaczej powinno być tym razem. Co prawda trzy ostatnie mecze wygrywali rywale, ale jesienią 2007 roku Jaga odniosła jedno z efektowniejszych zwycięstw w ekstraklasie, pokonując poznaniaków 4:2.

- Pamiętam wszystkie nasze ostatnie mecze z Lechem. Byłoby pięknie znowu wygrać. Gramy u siebie i jestem przekonany, że w Białymstoku jesteśmy w stanie pokonać każdą ekipę w Polsce - tłumaczy Jarecki.

Zainteresowanie jest spore

Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę, o godz. 19.15, na stadionie przy ul. Słonecznej. Zainteresowanie tym atrakcyjnym meczem jest ogromne, dlatego klub rozpoczął przedsprzedaż biletów już w ubiegłym tygodniu.

Ceny wejściówek na mecz z Lechem wynoszą 25 zł - trybuna łuk, 35 - trybuna boczna (ulgowy 30 zł), 40 - sektor rodzinny i 50 zł - trybuna VIP.

Bilety można nabyć do piątku w sklepie Jaga (ul. Bohaterów Monte Cassino 6/31, w godz. 10-18), sklepie Cescom Komputery (ul. Kręta 14, godz. 9-19), na parterze "błękitnego" wieżowca (ul. Legionowa 28, godz. 10--16.30) oraz w sklepie Vitaminshop (Auchan, ul. Hetmańska, godz. 9.30--20).

W sobotę można będzie zakupić bilety wyłącznie w kasach przy stadionie (od godz. 15). Kibice wpuszczani będą od godz. 16.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny