Rzeczywiście, nie tego spodziewaliśmy się po dwóch kolejkach rundy rewanżowej. Nie zdobywamy wielu bramek, a straciliśmy ich w Zabrzu aż trzy - zauważa Fedor Cernych, napastnik Jagi.
Litwin i pozostali piłkarze Ireneusza Mamrota byli w piątek bezradni wobec klasy lidera ekstraklasy. Górnik, wyłączając pierwszy kwadrans, znakomicie bowiem odrobił lekcję z poprzednich potyczek Jagi.
- O naszej porażce zdecydowały znów stałe fragmenty gry. W drugiej połowie musieliśmy się otworzyć, chcąc wyprowadzić dobrą kontrę i Górnik to wykorzystał. Wydaje mi się, że powinniśmy zachować trochę więcej spokoju. Rywale chyba bardziej chcieli wygrać to spotkanie - mówi Cernych.
Zabrzanie dwukrotnie zaskoczyli Mariana Kelemena po stałych fragmentach, udowadniając że białostoczanie nie radzą sobie w tym elemencie od początku sezonu. Żółto- czerwoni stracili już łącznie 22 goli, z czego prawie połowa wynikała z pomyłek defensywnych przy rzutach rożnych, wolnych i autach.
- Proszę uwierzyć, że pracujemy nad tym bardzo dużo. Może po prostu spotkał nas taki gorszy okres. Miejmy nadzieję, że następne mecze przyniosą poprawę - przyznaje Litwin.
Sam Cernych również nie może być dumny ze swojego występu w Zabrzu. Co prawda, kapitan reprezentacji Litwy zaliczył asystę przy trafieniu Tarasa Romanczuka, ale potem wyraźnie przygasł. W efekcie przyjezdnym zabrakło atutów z przodu.
Przed jagiellończykami arcyważne starcie z Pogonią Szczecin. Ewentualne potknięcie, biorąc pod uwagę spłaszczoną tabelę, postawi Jagę w niekorzystnym położeniu.
- Wszyscy znamy sytuację i mamy świadomość, co musimy zrobić, aby pokonać Pogoń - przekonuje napastnik, dla którego najbliższe okienko transferowe będzie niezwykle gorące.
- Na razie trudno cokolwiek mówić. Poprosiłem klub, aby rozmowy o nowym kontrakcie zawiesić, gdyż chcę teraz skupić się tylko na grze. Na szczegóły przyjdzie czas - kończy Cernych.
Jagiellonia Białystok - Lech Poznań. Kibice cieszą się po strzelonym golu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?