Jak dotychczas żadnemu pięściarzowi nie udało się pokonać Izu Ugonoha. W nocy z piątku na sobotę polskiego czasu sztuki tej dokonać starał się Francuz Gregory Tony. Zgodnie z przewidywaniami, nie był on jednak w stanie nawet nawiązać walki z naszym bokserem.
Rywal wytrzymał w ringu z Ugonohem niespełna dwie rundy. W tym czasie był aż trzy razy liczony - raz w pierwszej odsłonie i dwa razy w drugiej. Po trzecim nokdaunie podniósł się co prawda z kolan, ale chwilę potem, kiedy sędzia nakazał kontynuować walkę, po raz kolejny upadł na kolana i arbiter słusznie zakończył pojedynek.
Dla Izu Ugonoha było to 17 zwycięstwo w zawodowej karierze, w tym 14 przez nokaut. Polak wielkimi krokami zbliża się do walki o mistrzostwo świata. Jak na razie jednak nie wiadomo, z kim stoczy kolejną batalię.
Do niedawna mówiło się o jego pojedynku z Mariuszem Wachem na gali Polsat Boxing Night. Ostatecznie jednak Ugonoh nie zgodził się na warunki kontraktu.
- Co to za promocja dla Ugonoha, kiedy walczy z bokserem takim jak Mariusz Wach, który wcześniej miał wpadki dopingowe? To dla polskiego boksu, z punktu widzenia sportowego, nie byłaby atrakcyjna walka. Poza tym, nie uważam, że zwycięstwo nad Wachem bardzo zmieniłoby karierę Izu. Myślę, że ten chłopak wie, co robi - mówił niedawno „Dziennikowi Bałtyckiemu” Dariusz Michalczewski, gdańszczanin, były mistrz świata w zawodowym boksie.
Później Ugonoh przymierzany był to starcia z Anthonym Joshuą 26 listopada. Stawką pojedynku miał być pas mistrza świata IBF. Do tej konfrontacji jednak również nie dojdzie.
Wydaje się, że Ugonoh jest już gotowy do wielkich pojedynków. Te są zapewne kwestią czasu.
Skrót pojedynku Ugonoh - Tony
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?