- Talent Przemka, reprezentanta Polski juniorów sprzed trzech lat, ogromnie się rozwinął - przyznaje Zbigniew Kaczmarek, trener Wigier. - Chciałbym, żeby pozostał on w Suwałkach, ale nie będę czynił żadnych przeszkód w jego przejściu do silniejszego klubu - zapewnia.
Makarewicza czeka ciężkie zadanie, bo zostanie poddany sprawdzianowi we wtorkowym meczu Znicza z Legią Warszawa.
Pruszkowskim działaczom spodobała się także gra prawoskrzydłowego Jakuba Kowalskiego, który w pierwszej odsłonie siał popłoch pod bramką Znicza. Szkoleniowiec suwalczan próbował w niej trzech testowanych graczy. Maciej Kesler z Pogoni Łapy, Rafał Sadowski z SMS Łódź i Nigeryjczyk Michael Sanni z Jaroty Jarocin wywarli korzystne wrażenie. Do Nigeryjczyka można mieć tylko pretensje za brutalną grę.
W drugiej części szkoleniowiec dał pograć juniorom i kolejnym testowanym graczom, co wykorzystał Znicz. Oba gole dla gospodarzy zdobył Robert Kowalczyk, próbowany napastnik rezerw Widzewa Łódź.
- Po tym sparingu zrezygnowałem z testowanych obrońców Mateusza Marczuka z Piasta Białystok i Patryka Rumińskiego z Beskidu Skoczów - informuje Kaczmarek.
- Pozostali mają jeszcze szanse na angaż. Na wtorkowy sparing z FC Alytus ma dojechać Litwin Linas Savastas oraz napastnik, którego nazwiska nie chcę jeszcze zdradzać - kończy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?